Wpis z mikrobloga

Bardzo osobisty, ale i bardzo piekny tekst o gorach:

"Tętent serca, świst oddechu, napięcie w mięśniach, pot kroplący się na czole. Idę pod górę. Mógłbym powiedzieć, ze na przekór sobie, w mozole i trudzie, ale byłaby to nieprawda. Jestem tu, bo chcę tu być, bo to jest miejsce, które wybrało mi serce na swój dom w tym świecie. A na górze… Radość, spokój, szczęście. W tej chwili nie istnieje nic poza tu i teraz. Jestem tylko Ja i Góry. Świadomość przeżywania chwili. Jakby na moment zawiesił się czas, zamarł w bezruchu uniesienia, refleksji nad darem istnienia, łagodnie rozbudzającej się w myślach, której nie sposób się oprzeć w tej niemalże nierealnie pięknej scenerii (...)

Tak, moja Miłość do Gór nie była ani oczywista ani łatwa. Przyszła nieoczekiwana, a nawet niechciana. Była jednakże większa niż ja sam. We mnie wrosła i ze mnie wyrosła i jest ona we mnie i poza mnie, a ja jestem weń, parafrazując słowa poety*. Jak ziarenko gorczycy rozrastające się w wielki krzew, czy mała iskra zaprószająca ogień ze sterty suchych traw. Rozpaliła mi serce do czerwoności, pokazała smak prawdziwego życia, wolnego od złudzeń i lęków. Głęboko się wbiła w podstawy tożsamości, jak metalowy ćwiek przytrzymujący łańcuch wciśnięty w granit skały".

wiecej: http://goryiludzie.pl/2017/02/o-gorach-o-milosci.html

#gory
Pobierz Mari_anna - Bardzo osobisty, ale i bardzo piekny tekst o gorach:

"Tętent serca, świs...
źródło: comment_pypVWGYkhRdzAoGLpag3hyfrSikVvJKy.jpg