Wpis z mikrobloga

#krakow #mpk #feels #niepelnosprawni

Godzina 20. Tramwaj pełen znudzonych, zmęczonych życiem, ludzi. Nikt się nie uśmiecha, większość wpatrzona w smartfony, niektórzy czytają książkę. Na przystanku wsiada para niewidomych - po jakieś chwili orientują się, że wsiedli do złego tramwaju i że jadą w zupełnie odwrotnym kierunku niż zamierzali. Śmiechem reagują na całą sytuacje, potykają się przechodząc na jakieś wolne miesca. Śmieją się z samych siebie, że przynajmniej pozwiedzają Kraków, no ale co im z tego, jak nic ciekawego nie zobaczą ;) Ich spontaniczna reakcja, a przede wszystkim dystans do siebie bardzo mnie ujął. Mają w życiu pod górkę, a potrafią dostrzegać rzeczy, których my nie doceniamy, obracając sytuację w żart. Czemu chodzimy po ulicach tacy poważni, a spróbuj się do kogoś nieznajomego uśmiechnąć czy życzyć mu miłego dnia to popatrzy się na Ciebie jak na wariata ;)
  • 26
a spróbuj się do kogoś nieznajomego uśmiechnąć czy życzyć mu miłego dnia to popatrzy się na Ciebie jak na wariata


@stomilciszy: A próbowałaś? Ja zazwyczaj spotykam się z przyjemną reakcją
@stomilciszy: Kolejną typową cechą jest takie narzekanie jak Twoje xD

Uśmiechają się, są gotowi Ci pomóc, podchodzą do wszystkiego na luzie :)


@stomilciszy: Może więcej się uśmiechaj, są hałaśliwsi, ale bez przesady. Codziennie w komunikacji miejskiej można zobaczyć jak ludzie sobie pomagają (wnoszenie wózka, ustępowanie miejsca), zagadują (jak obok siebie jadą matka z dzieckiem i starsza babka to masz jak w banku xD). Może i Polacy jak rozmyślają patrząc przez