Wpis z mikrobloga

@Kodia Mało wiem o kredkach, ale gdy idzie o grafit to wpływ na to ma bardziej wycwiczenie ręki niż marka. Producent, jak zgaduję raczej będzie się różnił pigmentacją i trwałością po naniesieniu. Może spróbuj pasteli olejnych? Więcej wybacza.
@adawidowicz nie no po prostu rysuje kredkami które kupowano mi do szkoły kiedyś... żeby wydobyć intensywną barwę trzeba docisnąć mocno i jest dobrze, a za chwile przy tej samej sile nacisku słychać takie szurnięcie jakby grafit twardszy i rysa się robi. Temu szukam kredek które takiego numeru nie odstawią, ale jak spojrzałam na ceny faber-castle albo koh-i-noor to niestety nie jest to na moją kieszeń
@Kodia: To ja też bym poszła w mondeluz. Zawsze możesz iść do plastycznego tam kredki zazwyczaj są na sztuki i sprawdzić które Ci odpowiadają.
Chociaż mi się zdarzało kolorować najtańszymi z tesco i nie zostawiały tych smug jeśli się je dobrze traktowało.
Ważne chyba żeby było w miarę miękkie
@blondeblossom miękkość gra dużą rolę, ale dobrze wiedzieć że nawet tańsze kredki z Tesco dają radę :) najfajniej by było móc sprawdzić przed kupnem bo kupić w ciemno tanie to też się można wkopać
@Kodia: No to chyba najlepiej spróbować w plastycznych tych na sztuki. Często też wystawione są tak ze można wziąć jaka próbna kredkę i pomnażać po kartce.Nie są super tanie ale komfort o wiele lepszy i nie nie zdążą się chyba żeby pękało drewno.
Warto patrzeć na wydanie pieniędzy w pasie jak na inwestycję :) nawet jeśli nie zostaniesz wielkim artystą to grunt że równie sprawia Ci radość.
@Kodia: po 2/3 warstwie większośc takich tanich kredek zostawia smugi ;/ np polycolor i mondeluzy tez... radziłabym ci zbierać i zainwestować w prismacolor albo polychromos :) dosc duzy wydatek ale nie ma zadnego porównania jesli chodź i mieszanie, nakładanie, blednowanie i nie ma żadnych smug
@martist No właśnie bardzo mi zależy na tym by płynnie przechodzić z barwy do barwy :) no cóż chyba po prostu trzeba zbierać na kredki żeby móc coś porządnego rysować