Wpis z mikrobloga

@gwynebleid: Czytam właśnie Pięć lat kacetu - Grzesiuka. Smutna analogia, w obozach koncentracyjnych rządzili "kapowie", którzy dzielili żarcie, robotę, życie ludzkie, za przyzwoleniem SSmanów mogli a wręcz musieli cię zatłuc na śmierć za byle przewinienie. W łagrach rządzili przestępcy, oni mogli wszystko, nie pracowali, grabili, kto im podpadł - ginął. Od dzielenia roboty i normy (a co za tym idzie żarcia) byli oni ale władzę w obozach mieli złodzieje i mordercy.