Wpis z mikrobloga

Kupiłam. Na razie zdecydowałam się na taki tańszy (oryginalny kosztuje ponad 90 zł) i powiem wam, że się i tak sprawdza. Za pierwszym razem wydawało mi się, że jej tę sierść wyrywam, no ale przecież gdyby tak było, to by protestowała. A jest wręcz przeciwnie. Sama się nadstawia. Świetnie też owy furminator zbiera sierść z materiału. Także polecam. :)
Ogółem od kilku dni jesteśmy na nowym mieszkaniu, mamy jednego współlokatora, ale Felicja może chodzić po całym domu.
Drapak też został kupiony, 120 zł razem z przesyłką, jak się umawialiśmy, połowa kwoty za moje, połowa za wasze.

No i mam do was pytanie.
Gdzieś mi wpadła w ręce ulotka banku czy innej instytucji, która oferowała ubezpieczenie dla zwierząt (od NNW albo NW, nie pamiętam).
Ktoś korzysta/ł? Ma to sens?
#felicjazdrowieje #koty #ubezpieczenia #ubezpieczenie
ostrzyjnoz - Kupiłam. Na razie zdecydowałam się na taki tańszy (oryginalny kosztuje p...

źródło: comment_H2WdIFxB7HFcALYTIiUycbIx5zbpScpW.jpg

Pobierz
  • 6
@ostrzyjnoz: Ja używam tego.

Wysłałam niebieskiego po szczotkę dla kota, bo nie pasowała jej ta, która jeździła po skórze podczas czesania. Wrócił mi z tym. Na początku popukałam się w głowę i byłam pewna, że będzie szedł po nową jeszcze tego samego dnia.
Okazało się, że działa świetnie i kot ją kocha :'D