Wpis z mikrobloga

Mireczki, uczył się ktoś z was pływać w dorosłym wieku? Jak takie pierwsze lekcje wyglądają? O czym pamiętać i czego unikać?
Mam 25 lat, wybieram się na swoją pierwszą w życiu wizytę na basenie i mam strasznego stracha. :/
#plywanie #basen
  • 63
  • Odpowiedz
Ja się uczyłem pływać w wieku ok 18 lat. Nauczyłem się po 1.5h gdyż po prostu przestałem się bać a pływać nauczył mnie dziadek. Wybierz się na basen najlepiej z kimś i po prostu stopniowo ucz się utrzymania na wodzie trzymając się np drążka jakiegoś czy coś i ćwicz pracę nogami. Później stopniowo dodaj jedną rękę i drugą i powinnaś spokojnie się unosić. Ale najważniejsze to to aby się nie bać bo
  • Odpowiedz
@sSlasheRs:
@Zataok: Prawda to w ogóle ze ciężko się przyzwyczaić do poruszania w innym środowisku niż normalnie i nawet obracanie się może sprawiać problemy? Będzie mi tez bardzo na początku przeszkadzało że za dobrej kondycji to nie mam?
  • Odpowiedz
@zetsubou: zawsze sie zastanawiałem, co czują takie osoby jak zaczynają się same w wodzie unosić ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak poznają w tym wieku coś kompletnie nowego, musi być fajnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja to nie pamiętam kiedy pierwszy raz na basenie byłem, jak się uczyłem pływać, mam wspomnienia z dzieciństwa jak się taplałem na każdych wakacjach w każdym okolicznym zbiorniku, nawet
  • Odpowiedz
@sebawo:
O, to to. Ja też umiem pływać odkąd sięgam pamięcią, więc czasami mi się zdaje niemożliwe, że ktoś nie umie.
Ciekawe, czy to jest tak z jazdą na rowerze, że w pewnym momencie przełącza się jakiś pstryczek w mózgu i człowiek zdaje sobie sprawę "o #!$%@?, ja płynę sam!".

@zetsubou: Daj znać, jak ogarniesz, czy to był jakiś moment przełomowy, czy raczej powolne nabieranie wprawy.
  • Odpowiedz
@Polinik: Uczyłam się pływać w dorosłym wieku i dla mnie najważniejszym momentem przełomowym był ten w żabce - gdy zaczynasz wyczuwać ten opór wody wobec nóg (tj. związany z przemieszczaniem się, a nie tylko jałowym machaniem nogami :) ) i kontrolować ich ruchy w taki sposób, by faktycznie dawały Ci napęd.
  • Odpowiedz
@zetsubou na otwartych akwenach też nigdy nie bywałaś?
Jak nie masz strachu przed większą ilością wody niż w wannie to nauczysz się w trymiga.

Natomiast instruktazowanie znajomym, a co gorsza swoim bliskim to najgorszy pomysł.
Zapisuj się na grupowy z instruktorem.
  • Odpowiedz