Aktywne Wpisy
posuck +84
Jak ja nie lubię kawiarni, gdzie zwracają się do mnie per "ty". Wchodzę, mówię na starcie "dzień dobry" do osoby za lady, a ona do mnie "cześć, co dla Ciebie?".
Staram się kontynuować rozmowę w bardziej poważnym tonie, "poproszę o americano z mlekiem", lecz w odpowiedzi słyszę "chcesz z mlekiem roślinnym?".
Nosz kur xD Nie jesteśmy znajomymi, nie znam cię, przestań się do mnie tak odzywać jakbyśmy byli ziomeczkami xD
Może zachowuję
Staram się kontynuować rozmowę w bardziej poważnym tonie, "poproszę o americano z mlekiem", lecz w odpowiedzi słyszę "chcesz z mlekiem roślinnym?".
Nosz kur xD Nie jesteśmy znajomymi, nie znam cię, przestań się do mnie tak odzywać jakbyśmy byli ziomeczkami xD
Może zachowuję
KW23 +528
posłuchajcie tego
W amerykańskim liceum odbyła się lekcja, której tematem były procesy czarownic w Salem.
Nauczyciel zapowiedział, że zagrają w grę.
- Każdemu z was szepnę na ucho, czy jest czarownicą, czy zwykłą osobą. Waszym celem jest zbudowanie jak największej grupy, w której NIE ma czarownicy. Jeśli na koniec okaże się, że w grupie znajduje się choć jedna czarownica – wszyscy uczniowie z tej grupy dostają ocenę niedostateczną.
Nastolatkowie zaczęli przesłuchiwać i
W amerykańskim liceum odbyła się lekcja, której tematem były procesy czarownic w Salem.
Nauczyciel zapowiedział, że zagrają w grę.
- Każdemu z was szepnę na ucho, czy jest czarownicą, czy zwykłą osobą. Waszym celem jest zbudowanie jak największej grupy, w której NIE ma czarownicy. Jeśli na koniec okaże się, że w grupie znajduje się choć jedna czarownica – wszyscy uczniowie z tej grupy dostają ocenę niedostateczną.
Nastolatkowie zaczęli przesłuchiwać i
Właśnie dostałem telefon z konkurencyjnej firmy z ofertą spotkania, gdzie chcą przedstawić mi swoje warunki pracy. Nie mogę narzekać na obecną pracę ale jednak za konkurencją przemawia fakt że do ich siedziby mam 15 minut na piechotę (vs 30 min autem). Powiedziałem że zadzwonię za jakieś dwie godziny bo akurat jestem zajęty i nie za bardzo mogę rozmawiać.
Kusi mnie żeby tam pójść i się dowiedzieć więcej, zwłaszcza że czwartek i tak mam wolny. Boję się tylko że ktoś się dowie i mogę mieć problemy w pracy. Jak myślicie, ryzykować?
Komentarz usunięty przez autora
@skeeball: Jeżeli ktokolwiek by robił ci problemy w pracy z powodu pójść na rozmowę do innej firmy to znak, że należy zmienić firmę.