Wpis z mikrobloga

Pierwsza rodzina zakupiona! :D Teraz trzymajcie kciuki żebym im krzywdy nie zrobił...
Celem uniknięcia zadam parę pytań :)
1.Czy to prawda że powinienem je podkarmiać na wiosnę? Właśnie gotuję pół litra syropu cukru z wodą (1:1), zaraz go wleje do słoika, podziurkuję nakrętkę i wsadzę w miejsce pajączka.
ad1.Czy muszę to robić codziennie?
2.Jak oceniać kiedy dodawać kolejne korpusy i czy dawać do nich kratę odgrodową? Póki co mam jeden korpus a w nim 8 zasiedlonych ramek (zaraz chce dodać dwie kolejne)
3.Czy to prawda że zamiast próchna mogę palić w podkurzaczu łodygami z ubiegłorocznych bylin? (głównie słonecznik)
4.Czy rodzina może się wyroić w dowolnym momencie roku jeżeli tylko ma za ciasno czy to raczej domena okolic czerwca?
5.Czy dołożenie po prostu korpusu na górę wystarczy czy muszę tam dołożyć zasiedlone ramki żeby zwabić pszczoły z dołu (gdzieś tak zasłyszałem)

Informacje dla ciekawych: Ul wielkopolski stojak, póki co jeden korpus. Za rodzinę (8 gęsto obsianych ramek) dałem 500zł. To moje absolutnie pierwsze doświadczenia z pszczelarstwem (nie licząc oczywiście szkoleń i czytanych artykułów aczkolwiek one wszystkie poruszały nieco bardziej zaawansowaną tematykę D: ).
Prawdopodobnie w najbliższych dniach będę miał ochotę spamować tag pytaniami na które odpowiedzi w internecie będą sporne (czyli niestety prawie wszystkie) :)

#pszczoly
#pasiekabarcola (założony jakby ktoś chciał za jakiś czas poczytać mój "dziennik" pszczelarza krok po kroku ;) )
  • 1
Pierwsza misja zakończona.

Straty: przynajmniej 1 pszczółka (Przepraszam, niechcący ( ͡° ʖ̯ ͡°) mam nadzieję że nie byłaś matką)

Obrażenia: 0 (aczkolwiek wzmocnienie okolic moich kostek wykonane z opakowania po pizzy Giuseppe nie wytrzymało nawet fazy podejścia do ula)

Opis: Wyjąłem beleczki na który pojawiła się dzika zabudowa (co oznacza że się trochę z tą podmianą spóźniłem) i zamieniłem je ramką z węzą. Było tam bardzo ciasno więc