Wpis z mikrobloga

Zdjęcie przedstawia Boeinga 747 w asyście Lotniskowej Straży Pożarnej na warszawskim lotnisku, z podejrzeniem wycieku paliwa. Działania służb ruchu lotniczego w tej i podobnych sytuacjach ograniczają się do maksymalnego ułatwienia realizacji planu podjętego przez dowódcę statku powietrznego, ponieważ to on według przepisów jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo lotu. Kontroler ruchu lotniczego lub informator FIS ma za zadanie pomóc w jak najszybszym lądowaniu, jeżeli taka jest decyzja załogi. Warto zwrócić uwagę, że nie każde lądowanie określane w mediach jako "awaryjne" jest takim w rzeczywistości - najczęściej są to tzw. lądowania nieplanowane, w których dowódca statku powietrznego nie ogłasza sytuacji alarmowej. Nawet jeżeli natura problemu jest poważna - decyzja w tym zakresie zawsze należy do załogi. W tym konkretnym wypadku samolot docelowo zmierzał do Warszawy, więc lądowanie trudno nazwać "nieplanowanym", jednak każda tego typu sytuacja jest traktowana szczególnie przez służby ruchu lotniczego oraz przez służby po stronie portu. Po wylądowaniu i opuszczeniu pola manewrowego lotniska (dróg startowych i dróg do kołowania - z wyłączeniem płyt postojowych) za koordynację działań ratowniczych odpowiedzialny jest Dyżurny Operacyjny Portu. Lotniskowa Straż Pożarna zawiadamiana jest przez niego wcześniej lub, dla usprawnienia akcji, bezpośrednio przez kontrolerów ruchu lotniczego.

W przypadku stwierdzenia wycieku paliwa konieczne jest sprawdzenie stanu dróg startowych oraz dróg kołowania pod kątem kałuż paliwa, które mogłyby stanowić zagrożenie dla innych statków powietrznych. Należy to do obowiązków Dyżurnego Portu, który przejeżdża samochodem drogę, jaką pokonał samolot na lotnisku i wzrokowo obserwuje stan nawierzchni. W przypadku stwierdzenia zalegających kałuż, Lotniskowa Straż Pożarna neutralizuje wycieki.

Nie jest jednak tak, że statek powietrzny z problemami zawsze bezwzględnie wyląduje jako pierwszy w kolejce. Bierze się wówczas pod uwagę również inne okoliczności, jak np. prawdopodobieństwo zablokowania drogi startowej, co potencjalnie mogłoby mieć wpływ na bezpieczeństwo innych statków powietrznych zmierzających do lotniska. Tak jak wspomniałem wcześniej - zadaniem służb ruchu lotniczego jest maksymalne wsparcie realizacji planu podjętego przez dowódcę, ale z jednoczesną dbałością o innych użytkowników przestrzeni powietrznej. Z punktu widzenia wieżowego kontrolera ruchu lotniczego - sytuacja typu "emergency" kończy się w momencie opuszczenia przez statek powietrzny pola manewrowego lotniska. W przypadku innych służb (zbliżania, kontroli obszaru) - tym momentem jest opuszczenie sektora, w którym dany kontroler pełni służbę. To jest jednocześnie moment, w którym obowiązki kontrolera "wracają do codzienności" - jego praca musi być kontynuowana, przynajmniej do czasu pojawienia się zmiennika na stanowisku.

#samoloty #aerostylefoto #aircraftboners #samolotyboners #lotnictwo #pracbaza
źródło: comment_cuJE89KZUN1WDjixWNvtSqUgdtKJuOgW.jpg