Wpis z mikrobloga

@tomaszek00: Merytorycznie - materiał z palca wyssany.

W lotnictwie komunikacyjnym piloci zazwyczaj nie zajmują się składaniem planów lotu. Najczęściej dostają gotowy plan od swoich dyspozytorów. Na lot otrzymuje się zezwolenie, a nie zgodę. Zgoda to jest, jak dasz kumplowi w zęby, a on ci wybacza. Squawk nie służy do identyfikacji przez wieżę, a przez organy "radarowe". Co to w ogóle jest "wieża kontrolna"?

Wtrącenie Teneryfy do tematu readbacku to jakaś nowość.