Wpis z mikrobloga

Dobra ludziska - za kilkanaście minut wychodzę po narkotyki, a potem lecę do kina na "Strażnicy Galaktyki vol. 2", więc muszę się streszczać.
Jeszcze nie wiem jakie zaraz dzieła napiszę, ale mam nadzieję, że ktoś z was wykorzysta tę listę i będzie się dobrze bawił na seansie lub seansach.
Jeśli skorzystacie z listy, to byłoby miło, jakbyście dali plusa, aby jak najwięcej osób zobaczyło to.

"I Kina spiser de hunde" - nie wiem czemu to polecam, ponieważ 90% z was nie zrozumie, że ten obraz jest specjalnie tak amatorski, ale mimo wszystko liczę, że komuś się on spodoba.
Wszystko w nim jest amatorskie, więc jeśli szukacie dopieszczonego filmu, to trzymajcie się z dala od tej komedii.

"The Company Men" - jest to dramat, który opowiada o ludziach (jest ich trójka), którzy przez całe życie żyli w luksusie i pracowali w korpo , a teraz zostali zwolnieni, więc muszą przeżyć w normalnym świecie.
Dla samej obsady warto poznać ten tytuł.

"Griff the Invisible" - jako iż dzisiaj idę na marvelowski film, to postanowiłem wam polecić obraz, w którym komiksowa fabuła jest tylko tłem.
Ogólnie jest to dzieło opowiadające o samotności, wyalienowaniu oraz opowiada o człowieku, który ma własny świat i nie potrafi się przystosować do życia w normalnym świecie.
Jest to dość długi i dla wielu nudny obraz, ale jeśli sami cierpicie na samotność, to zakochacie się w nim.

"Blood Father" - to dzieło polecam tylko dlatego, iż gra w nim Mel Gibson, którego rola ratuje ten film. Gdyby grał ktoś inny, to byłoby to naprawdę przeciętne kino akcji, ale dzięki jego roli dostaliśmy naprawdę mocnego średniaka, którego warto obejrzeć.
Córka Mela jest seksowna jak cholera, więc trzymajcie ręce jak najdalej od penisa.

"Central Intelligence" - zamierzacie obejrzeć jakąś prostacką komedią ze znajomymi? Jeśli tak, to ten film nada się idealnie na seans.
Głupota i naiwność bije z tego obrazu niczym smocze kule, ale mimo wszystko śmieszy on, więc jeśli macie ochotę na komedię-kryminalną, to warto poznać ten obraz.

"Edge of Tomorrow" - podejrzewam, że większość z was już obejrzała ten widowiskowy dzień świstaka, ale mimo wszystko wrzucę ten obraz do listy, ponieważ kilku niedobitków zostało - więc gwarantuję im, że będą się oni cholernie dobrze bawić na tym #scifi .

To jest mój tag #filmowyjanusz, więc jak przeszkadza wam moje pisanie, to możecie wrzucić go na czarną.

#filmnawieczor #film #ogladajzwykopem
hacerking - Dobra ludziska - za kilkanaście minut wychodzę po narkotyki, a potem lecę...

źródło: comment_2xlEhybbpr76zHbyQE9vmE2oWCoJXriv.jpg

Pobierz
  • 5
@hacerking: Mnie osobiście Edge of Tomorrow podobał się bardzo. Fajne sceny batalistyczne, fajny humor (szczególnie w momencie zgonów) a do tego pani bad ass walcząca niczym stado demonów a do tego z bydlackim mieczem.