Wpis z mikrobloga

Miejsce akcji: supermarket. Bohaterowie: mama, tata i ich sześciolatek (na oko).
Dzieciak patrzy łakomym wzrokiem w lodówkę:
- Mamo, mogę loda?
- Nie.
- Mamoooooooo!
- Powiedziałam coś! Nie! - matka pozostaje nieugięta.
Oczy sześciolatka kierują się na ojca. Ojciec na to zbolałym głosem:
- Jak mama mówi, że loda nie będzie, to uwierz mi, wie co mówi.

( ͡° ͜ʖ ͡°)

#heheszki #suchar