Wpis z mikrobloga

@Gother czasami go powtarzałem po 20 razy. Nie dlatego, że się nie udawał, wręcz przeciwnie, za każdym razem wychodził idealnie. Za każdym razem obierałem inną kolejność, bawiłem się dialogami, kombinowałem z zatrutymi jabłkami. I oglądałem interakcje między NPC. Ten quest to arcydzieło. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@widaczew: Jak zginęli od jabłka, to dialogi były jakieś inne? Bo w końcu wtedy morderca nie musiałby być w środku, bo mógł to zrobić ktoś wcześniej, więc w teorii powinny być inne xD

@Papilon: Ten od mrocznego bractwa, gdzie musiałeś się dostać do domu, gdzie goście szukali skarbu i musiałeś ich wyeliminować, tak żeby nikt z nich się o tym nie dowiedział.
Gother - @widaczew: Jak zginęli od jabłka, to dialogi były jakieś inne? Bo w końcu wt...
@Gother właśnie nie, dialogi były takie same. Jabłkiem ciężko zabić bardzo i nie wszystkich można, bo niektórzy nie mają oskryptowanego jedzenia. Chyba ten nord tylko łoi alkohol, nic nie je, dokładnie nie pamiętam, musiałbym sobie odświeżyć chyba. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Trzeba też schować inne jedzenie, żeby nie wzięli.