Wpis z mikrobloga

#szpital #jedzenie #zdrowie #porodowka #bydgoszcz
Kolacja na porodówce w szpitalu w Bydgoszczy. Towarzyszę żonie już 5 dzień i zadziwia mnie jakość posiłków. Sam prowadzę firmę cateringową i jest dla mnie niepojęte, że przy przetargach w służbie zdrowia kryterium najniższej ceny jest najważniejsze. Przy takiej kolacji "foodcost" nie przekracza 50 groszy. Śniadania i obiady są podobnie miernej jakości. Na oddziale położniczym takie jedzenie to pomyłka. Kobieta po porodzie i do tego karmiąca ma większe zapotrzebowanie energetyczne. Gdyby nie moje codzienne dostawy jedzenia to żona by pewnie wróciła do swojej wagi z przed ciąży w te pięć dni ( ͡º ͜ʖ͡º) nie wspomnę już, że cała obsługa tego cateringu to Ukraińcy. Nie mówię, że to źle, ale wspaniale obrazuje to minimalizację kosztów. Problem w tym, że często nie potrafią zrozumieć co się do nich mówi... takie tam gorzkie żale po pobycie w szpitalu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Pobierz
źródło: comment_XMugyoqIB9dWPYr6KclElj41FLfNhI8a.jpg
  • 26
@staryalejary11 Pomijając aspekt wizualny... Trzy kawałki chleba oraz ta "kostka" która nie jest masłem tylko najtańszym smarowidłem jakie można kupić, wędlina to również najtańszy bloczek mięsny, którego są tylko 2 plasterki. Przecież nawet jednego kawałka chleba nie obłoży. Sałatka ujdzie w smaku tylko jest ilość jest mikroskopijna. Jak już wcześniej wspomniałem jest to oddział położniczy. Kobiety po porodzie są na maksa wymęczone, a jak wiadomo muszą się jakoś zregenerować. Jeżeli karmią piersią
@daniel186 prawda jest taka, że każdy z nas jak leżał w szpitalu to nie egzystował tylko na szpitalnym jedzeniu. Gdyby nie pomoc rodziny czy wycieczki do bufetu lub sklepiku to byłoby ciężko...()
@Lilitu Proponuję żywić się przynajmniej tydzień tylko i wyłącznie tym menu jakie proponuje ten szpital i dopiero wtedy wyciągnąć wnioski czy jesteś wstanie się najeść i funkcjonować prawidłowo.
@daniel186 Problem w tym, że 90% szpitali już nie prowadzi własnej kuchni tylko udostępnia firmie cateringowej, która wygra przetarg. Jak wiadomo w naszym wspaniałym kraju Cena Czyni Cuda. Wygrywa ten kto da najniższa stawkę. Co do kontroli tych posiłków to też kpina. Każda kontrola jest zapowiedziana... Jedyne co można zrobić to dokumentować takie przypadki, ale to słowo przeciwko słowu...
@Lilitu 300 czy 400kcal to cały posiłek więcej. Zaznaczam, że w szpitalu mamy tylko 3...btw tłuszczu się nie karmi tylko gromadzi ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@machobuzon: Powinno chociaż dla mnie to za dużo chociaż mam szybki metabolizm. Nadal to paręset kalorii więcej. Czyli mniej więcej jeszcze jeden taki posiłek. Po prostu jesteście z żoną przyzwyczajeni do większych porcji to normalne u obżartuchów :)