Wpis z mikrobloga

@Zdechlak: no ale przecież o to chodzi.

"Sztuka wojny" w najczystszym wydaniu :)

Najpierw stwórz problem, a potem zaproponuj rozwiązanie, które jest tym, co chciałeś i tak pierwotnie wprowadzić.


Ta sama metoda mogłaby być potencjalnie wyjaśnieniem ataków z WTC.

Najpierw stworzono problem (terrorystów, którzy napadają na USA), by potem zaproponować rozwiązanie problemu, czyli w odwecie najechać Irak, który ośmielił się planować porzucenie dolara jako waluty rozliczeniowej w handlu ropą i wraz