Wpis z mikrobloga

@krave: W nowym na Kazimierza Wielkiego nie ma ogródka - jest mały lokal. W starym, pod Starym Klasztorem, jest i ogródek, i większa przestrzeń na dole. Ale w piątki często brakuje miejsc i trzeba robić rezerwację z kilkudniowym wyprzedzeniem. Chociaż ten piątek może być inny, bo środek długiego weekendu...
@krave frytki, tatar, tosty tak jak napisał kolega Bartek to nie wszystko ale np jest jeszcze gzik czy kiełbasa, którą ostatnio tam jadłem i polecam. Oczywiście 5zl:) w starym piataku jest scena i dużo miejsca ale czasem są tam jakieś koncerty i ogólnie imprezy przez to jest głośno i ciężko się rozmawia a nowy piatak to typowy pub do posiedzenia.
również jestem za szybką zmianą miejsca, ogródków i tanich barów jest od choroby na/przy rynku. w sumie ostatnio w piątaku byliśmy, żarcie i picie po 5zł, więc nawet taniej niż w przedwojennej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
można się przenieść jak się ciemno i chłodno zacznie robić