Wpis z mikrobloga

@uirapuru: nie, nie jest to wyższa szkoła jazdy. Programowanie, projektowanie procesu echnologicznego - troche zabawy jest, ale obsługa to kwestia tygodnia na jednej maszynie z kims kto Ci pokaze jak co działa.

Mówie z autopsji, nie ma mkursu CNC, siedze w tym 10mies.
@Myszoskocznia: dzięki :) rzecz w tym, że mam dobrą robotę w programowaniu webowym, ale szukam ostatnio czegoś bardziej "materialnego", czego mógłbym się nauczyć i ewentualnie z tego utrzymywać, gdyby nastąpiły zmiany na rynku. poza tym do broni, do modelarstwa, czy do samochodu zawsze mógłbym sobie coś wyrzeźbić ;) i cnc wpasowuje sie tu idealnie.
@uirapuru: no to z mojej strony zapoznaj sie z oprogramowaniem heidenhain'a, fanuc, może kimla - proste oprogramowanie napisane przez polską firmę, a wbrew pozorom robie na tym elementy z dokłądnościa do 0,01mm
Do tego miernictwo, czym sąodchyłki, tolerancje
@uirapuru chcesz dobra robote przy webdev zamienic na cnc? To ciekawe bo ja sie zastanwiam jak pójść w druga strone :p szukaj ogloszen bo zdarza sie ze firmy zatrudniaja do wciskania guzika tylko ale placa 2100 brutto. I robisz jedna dwie czynnosxi przez 8h z rozna czestotliwoscia. Ogolnie po jakims czasie w #!$%@? nudne to sie robi. Dopiero jak zaczniesz się ustawiać i kombinować i programować czy optymalizować to jest trochę ciekawiej
@kusprzyk: nie, nie chce zamienić. chce sobie po godzinach, może w weekendy czegoś nowego sie nauczyc, gdy bedzie okazja skorzystać z maszyny (a podejrzewam, ze mialbym okazje) to cos sobie zrobic, a gdyby... gdyby... pojawiła się bardzo dobra oferta pracy, to spróbować. webdev jest spoko, ale prawie 10 lat w nim robie już, czasami mam dość :)