Wpis z mikrobloga

@Limonkova: znałem kiedyś piosenkę o Grochowie, ale już nie znam.

Pozwolisz zatem, że napiszę swoją własną piosenkę.

Na Grochowie spadły pierwsze krople deszczu
w sklepie rybnym se kupiłem kilka leszczów
I usmażę na kolację i je zjem
Tak mi radził wielki pisarz Staszek Lem (2x)

Na Grochowie znowu pada no nie mogę
jakieś auto znów ochlapie moją nogę
Jakaś #!$%@? mi spod nosa znów ucieknie
Tak już mam gdy samochód mnie