Wpis z mikrobloga

Przypomniał mi dzisiaj kolega sytuację sprzed kilku miesięcy.

Wezwanie o treści: zaburzenia psychiczne, drapie ściany.

Mężczyzna ok 30 lat leczony w przeszłości na schizofrenię paranoidalną. Z jego relacji wynikało, że ściany drapał bo widzi na nich obraz szatana, zbliża się nieuchronny koniec, szatan szepcze mu do ucha, a sybilla śpiewa pieśni o sądzie ostatecznym w języku rosyjskim. Niezłe combo.

W karetce chce leżeć. Proszę ja ciebie bardzo. Spokojnym tonem opowiada o swoich wizjach, głównie o szatanie. Patrzy mi w oczy i przepowiada, że będę miała dobrego męża, ale Bóg się od nas odwróci. Zawsze staram się podchodzić do sprawy profesjonalnie, ale każde takie szaleństwo zostawia pewną ciekawość z tyłu głowy. Po kilku minutach trochę go uśpiła jazda po dziurach i zasypia.

Na lusterku mam powieszony różaniec. Tak na wszelki wypadek, dla siebie i dla pacjentów. Idę po niego do przodu. Kumpel pyta:

-Będziesz odprawiała egzorcyzmy?
-Coś w tym stylu XD

Pomachałam mu różańcem nad głową. Śpi. Położyłam mu go na piersi. Śpi.

-I co? Prawdziwy wysłannik szatana?
-Meh. Nie. Znowu podrabianiec. Trzymaj, odwieś na miejsce ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#999 #ratownikmedyczny #ratownictwomedyczne #medycyna #heheszki
  • 61
  • Odpowiedz
Może twój różańczyk zanadto przesiąkł już szatanem ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Ale nie śmieszy mnie jakoś nabijanie się z pacjentów w służbie zdrowia...
  • Odpowiedz
@Vydra: koleżka jeździł w PR i opowiadał że najgorszy przypadek jaki miał to biegunka nie do powstrzymania. I później dezynfekcja. Ale standard to szamotanie się z #!$%@?, plucie, charkanie w twarz. Ciekawy zawód jednym słowem. No i dobra znajomość top meneli ulicznych w mieście.
  • Odpowiedz
@pawel_187: dokładnie to samo pomyślałem, jeden opętany przez szatana, druga zwalcza demona innym zabobonem, a to wszystko w karetce- w komentarzach za to sugestia użycia innego rodzaju egzorcyzmu, demoniczne pochodzenie różańca i dowody na opętanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
@Falcon: jak masz 2 razy dziennie do czynienia z #!$%@? z którymi musisz się szarpać, albo co gorsza, z chorymi psychicznie, albo z umierającymi na twoich oczach, to nie ma siły nabierasz dystansu i t twardniejesz. Niegroźne heheszki są niegroźne, gorzej jak robisz się zupełnie cynicznym #!$%@?, bo i tacy bywają wśród załóg, ale to zdecydowana mniejszość.
  • Odpowiedz
@oscar38: pamiętam jak wezwaliśmi karetkę do gościa z wyglądu menela który upadł na ziemię i trząsł się i w ogóle miałem wrażenie, że umiera. Ekypa przyjeżdża a pan paramedyk z totalnym luzem, nie śpiesząc się podchodzi i z uśmiechem do niedoszłego denata odpala" I co tam Józek, co tym razem #!$%@?łeś? Krokodyla?" Na co Józek odparł jedynie " Hryrhhryyyyy ayyyyghhh" ( ͡° ͜ʖ ͡°) ciekawa praca
  • Odpowiedz
@Vydra: Niestety prawdziwego nie znajdziesz. Oni tę historię wykwintnie podrabiają od 2000 lat, a w tajemnicy Ci powiem, że kopiowali po tych, którzy byli duuuużo wcześniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Soreczki, laik w kwestiach opętania here, wyślijcie pilnie prawdziwy krucyfiks i kołek najlepiej będziem się dokształcać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mój różaniec ma prawilny napis JERUZALEM więc nie hejtować.
  • Odpowiedz
@Vydra: Zrobię lekkie AMA, bo mnie zaciekawiła Twoja osoba w tym wpisie o chorym kolesiu. 1. W jakim mieście pracujesz? 2. Ile zarabiasz? 3. Ile masz lat? 4. Jakie wykształcenie musiałaś ukończyć, by pracować w ratownictwie? 5. Jaki staż?
  • Odpowiedz