Wpis z mikrobloga

Siema, stołeczne Mirki!

#taxi #uber #hiv #januszeprotestow #warszawa

tl;dr


5 czerwca na drogi Warszawy wyjechały Wąsate Złotówy, paraliżując całkowicie ruch w całym mieście w godzinach porannego szczytu. "Protest" miał wyrazić niezadowolenie z działalności Ubera, a w praktyce stał się pokazem miejsca, w którym taksiarze mają normalnych ludzi.

Oburzony, a jakże, napisałem maila do stołecznej Policji. Dostałem dzisiaj odpowiedź.

Poniżej treść mojego maila, w komentarzu odpowiedź od Policji.

Posłużyłem się następującymi słowami:

"Szanowni Państwo,

w dniu 5 czerwca (poniedziałek) w godzinach porannych centrum Warszawy zostało praktycznie zablokowane przez liczne taksówki. Jako świadek zdarzenia zauważyłem kilka zachowań, stosowanych powszechnie i masowo przez taksówkarzy, które zwróciły moją uwagę przede wszystkim jako kierowcy i obywatela:
stosowanie sygnałów dźwiękowych w terenie zabudowanym
przemieszczanie się z minimalną prędkością, która utrudniała ruch pozostałym uczestnikom ruchu drogowego
opuszczanie pojazdów z włączonym, pracującym silnikiem

Wszystkie trzy zachowania stoją w sprzeczności z obowiązującymi przepisami zawartymi w Ustawie Prawo o Ruchu Drogowym oraz Kodeksie Wykroczeń. Szczegółowo problem opisują przytoczone artykuły:

UPRD Art. 29. 1. Kierujący pojazdem może używać sygnału dźwiękowego lub świetlnego, w razie gdy zachodzi konieczność ostrzeżenia o niebezpieczeństwie.
2. Zabrania się:
1) nadużywania sygnału dźwiękowego lub świetlnego;
2) używania sygnału dźwiękowego na obszarze zabudowanym, chyba że jest to konieczne w związku z bezpośrednim niebezpieczeństwem;
3) ostrzegania światłami drogowymi w warunkach, w których może to spowodować oślepienie innych kierujących.
W dniu 5 czerwca na drogach centrum Warszawy ani nie występowało trwałe, trwające 4 godziny bezpośrednie niebezpieczeństwo. Kierowcy taksówek bez wątpienia nadużywali sygnałów dźwiękowych, w sposób niekonieczny, bo niezwiązany z żadnym bezpośrednim niebezpieczeństwem.
KW Art. 90. Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania, podlega karze grzywny albo karze nagany.

a także

UPRD Art. 19. [...]
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1) jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;
Nie ma najmniejszej wątpliwości, że opisywane zachowanie utrudniało ruch na drodze publicznej w sposób trojaki:
poprzez tamowanie ruchu i obniżenie jego tempa
poprzez blokowanie potencjalnej drogi przejazdu służb bezpieczeństwa
zagłuszając sygnały dźwiękowe pojazdów uprzywilejowanych

Na poparcie moich obserwacji chciałbym przytoczyć przykład: obserwując ok. godziny 10:20 okolice Ronda Czterdziestolatka widziałem, jak funkcjonariusz Policji przemieszczający się na motocyklu od strony Ronda ONZ w kierunku Ronda Dmowskiego nie był w stanie sprawnie przejechać przez zablokowane Rondo Czterdziestolatka, pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych, a nawet pomimo przemieszczania się na motocyklu, który w normalnych warunkach jest w stanie "zmieścić się" pomiędzy samochodami. Sytuację łatwo zweryfikują Państwo mając do dyspozycji wykaz funkcjonariuszy pełniących w tym czasie służbę.

Art. 60. ust. 2. Zabrania się kierującemu:
1. oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu;
2. używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem;
3. pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym
Opuszczanie działających samochodów można zaobserwować na nagraniach reporterskich z "akcji" (przykład linkowany poniżej).

Ponadto poszukując informacji o "akcji" taksówkarzy zauważyłem sprzeczność z Ustawą Prawo o Zgromadzeniach, które co prawda dopuszcza organizację zgromadzeń spontanicznych, ale każdy inny rodzaj zgromadzeń obciążony jest obowiązkiem zgłoszenia we właściwym trybie formalnym. Z wypowiedzi Rzecznik Prasowego "akcji" taksówkarzy wynika, że jedyne złożone zgłoszenie dotyczyło namiotu prasowego pod budynkiem dworca Warszawa Centralna, natomiast zachowanie taksówkarzy było, parafrazując, indywidualnym wyborem i decyzją niezależnego przedsiębiorcy.

Słowa Rzecznik, w których wprost przyznaje, że akcja kierowców była zorganizowana nielegalnie, można usłyszeń w linkowanym materiale od 3 minuty 42 sekundy do 4 minuty 7 sekundy – wypowiedź skwitowana jest słowami, cyt. "Przejazdu nie ma jak zgłosić ze względów formalnych".

https://youtu.be/XSirj57K2mE?t=3m42s

Mając na uwadze całość powyższego, proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
1) Czy i jakiego komentarza udzieliła Policja na temat wydarzeń z 5 czerwca?
2) Jakie środki zaradcze zastosowała Policja w odpowiedzi na omawianą sytuację?
3) Jakie konsekwencje zostały wyciągnięte wobec kierujących taksówkami? Jeżeli żadne to dlaczego?
4) Jakie działania przeprowadziła lub ma zamiar przeprowadzić Policja, aby w przyszłości niemożliwe było całkowite sparaliżowanie ruchu drogowego na terenie centrum Warszawy w godzinach szczytu, w tym blokowanie trasy potencjalnego przejazdu służ ratowniczych?

Za zapoznanie się z moją wiadomością uprzejmie dziękuję i liczę na odpowiedź.
Za wiadomość z ustosunkowaniem się do wyżej poruszonych kwestii z góry serdecznie dziękuję.
Proszę o odpowiedź drogą mailową."
  • 3