Wpis z mikrobloga

Sprzedaje samochód i zadzwoniła do mnie babka, że mieszka kilka wiosek od mojego "miasta" i jest zainteresowana. Po krótkich negocjacjach ceny z 4200zł na 3900zł zgodziła się z tym, że teraz nie ma całej kwoty i teraz by zapłaciła 3000, a za klika dni jak sprzeda swój dotychczasowy samochód resztę czyli 900zł. Powiedziała, że możemy to zamieścić w umowie itd. Myślicie, że można na takie coś pójść? Da to coś, że będę miał taki zapis w umowie, że nie zapłaciła pełnej kwoty?

#motoryzacja #olx #handel #prawo
  • 33
@bury256 nie wszyscy to oszusci, kiedys kupowalem auto za 15k, i wszystko juz podpisane wszystko ok przychodzi do platnowsci, odpalam kompa robie przelew a tam zonk bo limit na przelewy 10k. Zaplacilem ile moglem a reszte doslalem po odblokowaniu limity ale na umowie nic nie bylo ze zaplacilem mniej wiec moglem zaoszczedzic te 5k i kupic taniej auto. Wszystko zalezy od ludzkiej uczciwosci
@bury256: zgódź się pod warunkiem, że samochód jest jej w momencie zapłacenia całej kwoty i stoi u Ciebie na czas jej nie zapłacenia ( ͡° ͜ʖ ͡°) daj jej czas 2-3 tygodnie na sprzedanie jej obecnego samochodu. Inaczej na to nie idź