Wpis z mikrobloga

#psychologia #wykop #charytatywnie
Hej! Zwracam się do realnych psychologów, tudzież innych osób które czują się na siłach i mają doświadczenia, mogące pomóc ludziom w potrzebie.
Co gdybyśmy stworzyli tutaj miejsce, tag, gdzie wszyscy ludzie którzy potrzebują prawdziwej pomocy, zrozumienia, a nie tylko heheszków, czy jakiś gównowpisów, czy ostracyzmu mogli się zwrócić?
Po prostu mogliby pisać do nas kiedy tylko chcą, czują że mają z czymś problem... Ja się jako pierwszy zgłaszam na ochotnika, choć wiem, jak bardzo to jest obciążające... W końcu sam mam swoje problemy, jak my wszyscy.
Dajcie znać, może moglibyśmy tu stworzyć grupę wsparcia, którą darzono by zaufaniem... Mam wrażenie, że jest tu sporo osób które chciałyby normalnie porozmawiać, potrzebują prawdziwego dialogu i zrozumienia.
Wiem że przez internet psychoterapii nie przeprowadzimy, ale możemy być tymi, którzy wyzwolą właściwy impuls, dając potrzebne zrozumienie i prawdziwą uwagę. Prowadzącą w efekcie do jakiś realnych działań, bez wstydu u tych osób czy strachu, by podjąć ten pierwszy krok.
Ustabilizujmy taką grupę. Myślę że to fajny pomysł.
  • 48
Serio... Niech zgłoszą się takie osoby, które chciałyby w to wejść. Za jakiś czas pod tym wpisem to podsumujemy i stworzymy taką grupę. Każdy będzie mógł sobie wybrać, z kim dobrze mu się rozmawia, przy kim czuje się zrozumiany.
@Syntax: Jestem za. Problem jest tylko jeden wypok. Nie idzie odsiać kiedy ktoś naprawdę potrzebuje pomocy, a kiedy ktoś potrzebuje atencji. Ot jest zwykłym potrzebującym uwagi onanistą (czytaj trollem). Ciężko to odróżnić nie patrząc takiej osobie w oczy, lub na ręce.
@Syntax: Bardzo naiwne, choć optymistyczne nastawienie. Z chęcią się przyłączę żeby dowieść jak bardzo wykop (fałszywa anonimowość) zniekształca rzeczywistość.
@Fedain: Poddałem pomysł, ale to tak naprawdę tylko dla tych, którzy czują w tej kwestii jakiegoś rodzaju powołanie. Pamiętajcie o tym. Możemy powiedzieć że to naiwne i po prostu mieć to w dupie. Nie do końca jest to naiwne. Przecież ja wiem, po tylu latach na wykopie, ile ludzi zwróciło się do mnie, by zwyczajnie porozmawiać. Tak prywatnie.
Sądzę że wielu z Was miało podobne doświadczenia, jeśli zgodzilibyście się na utworzenie
@Fedain: Nie chodzi mi o nic wielkiego... Po prostu o taki tag, który wszyscy byśmy obserwowali. Który byłby znany z tego, że jak ktoś ma ważny problem, to może napisać, i zawsze ktoś będzie. Taka wykopowa niebieska linia.
@Fedain: Tak i o tym musimy jak najbardziej dyskutować. Celem jest dobro innych. Ja nie prowadziłem dotąd takiej aktywności, więc sam nie wiem z jakimi trudnościami przyjdzie mi się spotkać. Podałem ogólną ideę. Wierzę w nią.
@Fedain: Wierzę w taką sytuację, że np. dziewczyna ma konto na wykopie, ale #!$%@? ją facet... Ona się tu przez internet otwiera, używa tagów, niby heheszki itp. Wiem że tu jest wiele osób potrzebujących pomocy psychologicznej. Ale najbardziej większość z nich potrzebuje się wygadać. Przy poziomie mirko, niby chwilowo rozładują emocje, ale to co ważne nie zostaje wysłuchane.
@Fedain: Stąd ta idea, by stworzyć taki tak zaufania, a raczej listę osób, do których te potrzebujące osoby mogą się zwrócić bez zażenowania czy wstydu.
@Fedain: Jest niby coś takiego jak anonimowewyznania, ale to nic nie daje, bo setki przypadkowych ludzi mówi co im ślina na język przyniesie. Nie każdy w ten sposób też ze swoimi problemami wyjdzie.
Stąd ta idea, by stworzyć taki tag zaufania

Miało być ;)
@Fedain:
Chodzi o to, by ludzie wiedzieli, że jest takie miejsce, gdzie mogą się poczuć zrozumiani prawdziwie. Bez fałszu i degrengolady.
@Fedain Najpierw pomóżcie w tym, by dotrzeć do ludzi, którzy chcieliby poświęcić temu serce i czas... Potem się naradzimy i porozmawiamy jak to zorganizować. A przede wszystkim, by byli w stanie powiedzieć, przysiąc, że chcą.
@Fedain: Jako pierwszy krok, potrzebujemy ludzi, którzy chcą się w to zaangażować. Potem zrobimy kampanię na wykopie by się ludzie o tym dowiedzieli. By wiedzieli że jest takie miejsce i konkretni ludzie, do których mogą się zawsze zwrócić, bez ryzyka bycia wyśmianymi.
@TerapeutyczneMruczenie: Bardzo dobre pytanie. Ja sam miałem pewien okres funkcjonowania na wykopie gdzie chciałem każdemu pomóc, ale szybko zrozumiałem, że nie każdemu się da pomóc, nie każdy chce Twojej pomocy, a już na pewno każdy chce pomocy tak jak on ją widzi, a nie tak jak ona do niego przyjdzie.

Także niestety, ale nie każdemu da się pomóc, tzn. dać się zawsze da ale nie każdy tego chce, więc tak bym
@Syntax: Z góry przepraszam. Jako normalnie funkcjonujący rodzic milem akcję specjalną, więc nie odpisałem. Jak ja to widzę? Tu (czytaj na wykopie) nie da się zaprojektować takiej akcji. Trzeba spróbować. A co wyjdzie to się zobaczy. Dlaczego? masz odpowiedź @dzeksondzekson. Za dużo zmiennych by projektować. Powalczymy zobaczymy. Przyłączam się do akcji jak najbardziej.
@Syntax: Ok, w sumie nie jest to głupi pomysł, jeżeli będzie zainteresowanie, możecie na mnie liczyć.

Chociaż tak jak patrzę po tekstach nt. psychologii które ostatnio wrzuciłem na wykop, to zainteresowania raczej brak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wołam @FeniEnt - pomagając innym, pomagasz sobie, przyjacielu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wołam @metrom - Zachęcam do dzielenia się swoim doświadczeniem pod nowo powstałym tagiem, byłbyś wartościowym uczestnikiem a i mógłbyś skorzystać sam. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Mirkowy_Annon: dziękuję za zaproszenie do tego zacnego grona. Zawsze z przyjemnością pomogę na tyle ile będę mogła. Na wielu "rzeczach" się nie znam, ale i coś tam mam za sobą, więc można do mnie jak w dym ;)
@Mirkowy_Annon @ip_woman @metrom i inni.
Ogólnie ciągle myślę jak to dobrze zorganizować. Fajnie że jest tyle osób chętnych. Wyobrażam sobie to tak, żeby to było jakoś wiadome ogólnie, że jak ktoś chce porozmawiać, zostać wysłuchanym bez ryzyka bycia wyśmianym itp. To żeby wiedział do kogo się zgłosić...
Nie mam tu na myśli jakiś bardzo zaawansowanych porad psychologicznych, bo to ciężko bez prawdziwej rozmowy.
Chodzi o to, że dla wielu taki kontakt przez
@Syntax: jasne, w bardziej skomplikowane historie to nawet nie powinno się przez internet wchodzić, bo tak naprawdę nigdy nie wiemy kto i z jaką historią jest po drugiej stronie i jak odbierze nawet delikatne pytania czy sugestie z naszej strony. Ja ze swojej strony dodam, że żadnym psychologiem z wykształcenia nie jestem, więc tym bardziej nie chciałabym wchodzić w te kompetencje bardziej, by właśnie komuś nie zaszkodzić zamiast pomóc.
@Syntax: Ja bym miał taką propozycję, że może każdy kto chce "pomagać" niech napisze kilka słów o sobie, może jakaś fotka? i ja mogę zrobić do tego stronę www z zakładkami po nickach i wrzuci się to do tagu, ktoś coś? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Syntax: Wtedy taką stronę internetową, która będzie zawierać również opis tego co robimy możemy dać w znaleziskach i zadbać o to, żeby znalazła się na głównej i pozostała tam przez jakiś czas ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@Mirkowy_Annon: Ogólnie ja nie mówię że to zły pomysł. Na pewno nie zaszkodzi. Zawsze też możemy stworzyć jakąś grafikę a'la mem i ją co jakiś czas wrzucać na mirko, jako nasza reklama ;) Odsyłająca do konkretnego tagu z zawartymi naszymi nickami. Tu od strony graficznej ja się piszę... ;)