Wpis z mikrobloga

@r5678: Już nie pamiętam dokładnie, bo dawno temu czytałem, ale problem tam raczej nie był z tym, że nic się nie dzieje, tylko żeby zaczaić, co się w ogóle dzieje i o co właściwie chodzi. Wtedy mi się to podobało, tzn. ten cały transhumanizm, ale dzisiaj nie wykluczam, że by mnie odrzuciło, podobnie jak „Aguerre w świcie” ze zbioru "Król bólu" czytane przeze mnie nie tak dawno temu, które jest chyba
@w__k: No mi właśnie chodzi o tą wizję, dlatego kupiłem tą książkę.. lubie SF i zależy mi na wizji świata.. ale to jest tak słabo opisane.. przynajmniej na razie.
@r5678: Ja tam w 2/3 zrozumiałem te całe Plateau, ale wtedy miałem mindfucka gdy


W sumie początek nudny, wydaje mi się że to jedna z książek nastawiona bardziej na science niż fiction.