Wpis z mikrobloga

robienie tęczy na warsztacie to #!$%@?


@poroniony_: wcale nie. Wiele profesjonalnych narzędzi ma oznaczenia kolorowe wg rozmiaru. To naprawdę dużo ułatwia, jak się już przyzwyczaisz że np żółta nasadka to 10, czerwona 13, a niebieska 17. Wtedy kojarzysz konkretną robotę z konkretnym kolorem klucza, nawet już się nie zastanawiając jaki to rozmiar, i znacznie wygodniej się sięga po narzędzie, bez przeglądania "a co to za rozmiar, gdzieś powinien być nadrukowany-wybity nr"
hrumque - > robienie tęczy na warsztacie to #!$%@?

@poroniony_: wcale nie. Wiele p...

źródło: comment_ME5ifzWfAhmCJrL9t4bzeU2PeeY6Jrmj.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@poroniony_: przykład z nasadkami to może jeszcze słaby (choć też się sprawdza) ale przy imbusach, zwłaszcza małych - jest to bardzo wygodne. Wyobraź sobie, że w szufladzie masz imbusiki 1.0, 1.2, 1.5, 2.0, 2.5, 3, 3.175, 3.5 itd - i weź za każdym razem mierz to, bo w palcach i na oko wszystkie "jakieś małe" ale który jest który - nie widać.
A jak sobie pozakładasz kolorowe termukurczki na nie -
  • Odpowiedz
Skąd wiesz jakiego typu śrubę odkręcasz


@JasioGlistonosz: no jak coś robię pierwszy raz, to albo "widzę na oko" albo pasuję/mierzę, ale przeważnie jedną czynność/element robi się wielokrotnie. Choćby coś odkręcasz, naprawiasz, a potem przykręcasz - to już drugi raz nie musisz mierzyć tylko pamiętasz podświadomie jakiego koloru kluczem/nasadką było robione?
  • Odpowiedz
na tyle słabe, że od kilku lat codziennie rozkręcają i skręcają po parę rowerów u mnie w pracy i nic im nie jest.


@simun: te od rometu? Albo rowery są jakoś słabo dokręcane (i mają imbusy z plasteliny, miększe niż klucze), albo co? Dostałem takie identyczne kiedyś w prezencie, ale nie-romet (kupowane chyba w castoramie lub liroyu, 50 za zestaw) i najczęściej używane najmniejsze (1.5, 2, 2.5) zamieniły się w okrągłe
  • Odpowiedz
@hrumque: nasze są sygnowane Krossem, ale to jest tłuczone w jednej fabryce. W sumie w rowerze nie potrzeba nigdzie jakichś karkołomnych momentów, 48 n*m w korbach srama to chyba max co można spotkać, więc nie niszczą się u nas szybko
  • Odpowiedz