Wpis z mikrobloga

@iEarth: W domu pod Rzeszowem. Mają swój domek z pudełek i kocy, bo mama i tak wynosiła je z tego domku, co zrobiliśmy w garażu i trzeba było w końcu zainstalować tam, gdzie chciała. Rosną ładnie, jeszcze mocno niebieskie oczy mają, płeć nieokreślona, ale jeden już wyraźnie większy niż pozostałe :)
@iEarth: fajne są, ale boją się jeszcze, jak się je na ręce bierze - piszczą i rzucają się mocno.

A kotki zajebiste :). Ja tam z kotami dużego doświadczenia nie mam, ale przyplątała się kotka, urodziła, zostały i fajnie :). Matka na pewno zostaje u nas, niebawem do weta ją wiozę, a z małymi jeszcze nic nie wiem. Póki co jeszcze na pewno przy matce jakiś czas.
@iEarth: mają około 3 tygodni (co do dnia dokładnie to nie wiem, bo nas nie było w domu, jak przyszła i urodziła). Jeszcze na pewno pobędą u nas, matka będzie sterylizowana, ale dopiero gdzieś za miesiąc.

Muszę to poogarniać wszystko, bo myśmy własnych zwierząt tu nie mieli, za to masowo odwiedzały nas koty i psy sąsiadów - miały u nas miski z wodą i jedzeniem, spały na tarasie itp. Teraz chwilowo