Wpis z mikrobloga

Siema rowerowe świry! Pytanie z kodeksu drogowego, zachęcam do aktywnej dyskusji :) Sytuacja dotyczy ulicy Złote Łany w Warszawie (Dawidy). Poniżej zamieszczam linka do google street view. Sprawa wygląda tak, że jadąc od strony ulicy baletowej rowerzysta zmuszony jest do wyboru - albo jazda normalnie jezdnią przez wiadukt nad S2, albo podwójne przekroczenie rowerem jezdni w nieoznaczonym miejscu (w tym raz na wylocie na podwójnej ciągłej, by uniknąć jazdy pod prąd). Pierwsza akcja spotyka się oczywiście z #!$%@? kierowców i trąbieniem (no bo jak to będę na wiadukcie zwalniał, jak to wreszcie jedyny niezakorkowany i zdatny do jazdy kawałek trasy do pracy?), druga zaś to zwyczajne stwarzanie zagrożenia na drodze (głównie względem siebie samego), ze względu na to, że ścieżka kończy się blisko wiaduktu, a ludzie lubią tam #!$%@?ć. Oczywiście rozumiem też kierowców, bo ciężko na takim wiadukcie wyminąć rowerzystę itp, sam zresztą jak jeżdżę tam autem to mam taki problem.

Co zrobić? Chciałbym jechać zgodnie z przepisami, ale chyba się nie da...zamieszczam również profesjonalną mocno uproszczoną ilustrację dla ogólnego pojęcia.

https://www.google.pl/maps/@52.1411282,20.9776112,3a,75y,19.78h,73.72t/data=!3m6!1e1!3m4!1sOqNXeHnkouLgsSjVXeq4rA!2e0!7i13312!8i6656

#rowery #rowerowawarszawa #kodeksdrogowy
Pobierz reconn - Siema rowerowe świry! Pytanie z kodeksu drogowego, zachęcam do aktywnej dysk...
źródło: comment_wn2EGyTTHi0oK61z1pN2CDh8wRAfQfAU.jpg
  • 7