Wpis z mikrobloga

@Breaq ja raz zamowilem mlodemu transformersa za 60zl. Przyslali takiego za 120. Problemem byl inpost ktory dal kod i haslo a nie bylo tam nic. Zona napisala do goscia a on wyslal nastepnego. Doszedl pierwzzy ten za 60 a potem ten za 120. Zona mu o tym napisala i ze go w sumie wezmiemy to bedzie na inna okazje dla juniora. Gosc dal cene 100zl. I w necie wszedzie 120-160 a to
  • Odpowiedz
@Breaq dostałem dwie zabawki każda 200zl a zamowilem jedna odesłałem na swój koszt jedna i musiałem upominac się o zwrot za przesyłkę a jak dzwoniłem to się nadziekowac nie mogli
  • Odpowiedz
@Prof_: jaka karma, qrw mnie strzela... gość dobrze zrobił - uratował sprzedawcy dupę przed kosztami, lub komuś w wysyłce/logistyce - może tam ktoś pracuje kto ma rodzinę, dzieci małe, kredyty.
#!$%@?ć to go może sprzedawca samochodów lub fałszywy żebrak, ewentualnie ktoś metodą "na wnuczka".
Tu była czysta sytuacja. Zachował się z honorem i chwała za to.
A Twoje 700+ plusów to trochę jak "Ludzie! jedzcie gówno! 40 milionów much nie może
  • Odpowiedz
@oldscholka: dobro powraca. A karmę to rybacy sypią żeby ryby zanęcić aby brały lepiej. Lub kupuje się w sklepie karmę dla psów/kotów i innych zwierzaków.
Dobro powraca i pomimo, że trafiałaś na buraków wieśmaków i innych rycerzy ortalionu i twarze myślą nieskalane, to Twoja postawa jest wzorem i nie ustawaj, bo w takim świecie żyje się lepiej gdy człowiek poczciwy.
  • Odpowiedz