Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ile szans można dać alkoholikowi?

A raczej osobie, która oczywiście, nie uważa się za niego, tylko "jak to każdy facet, lubi sobie wieczorem wypić piwko, ewentualnie pięć".
Poznałam cudownego faceta, nie jakiś Seba - kulturalny, z dobrym wykształceniem. Rodzina szybko go polubiła a mama wręcz go uwielbia. Tylko że zdarza mu się upić. Zbyt często niestety. Jest wtedy chamski, niemiły, chociaż nigdy nie doszło do rękoczynów lub tym podobne. Nie raz już obiecywał, że będzie mniej pił. Nie pomagało, trzeba było umówić się na konkrety. Żeby mi pokazać, że sobie ten cały alkoholizm wymyśliłam, przystał na propozycję, że przez miesiąc nic nie wypije, żeby mi pokazać, że wszystko z nim ok. Dzisiaj jest drugi dzień... umówiliśmy się, że przed snem będziemy ze sobą rozmawiać (żebym słyszała, że jest trzeźwy - remontujemy sobie mieszkanie, ale na razie nie mieszkamy ze sobą) no i rozmawiać się z nim nie dało. Jestem załamana, rozczarowana i chce mi się płakać. On jeszcze tam wybełkotał, że wcale nie pił, tylko się zjarał, ale nie przekonuje mnie to - to jemu powinno zależeć, żeby mnie przy sobie zatrzymać? I co robić dalej? Zerwać i płakać? Nigdy nikogo tak nie kochałam. To dla mnie chodzący ideał pod każdym względem, za wyjątkiem jego nałogów. Chciałabym spędzić z nim resztę życia. Porównując moje związki z byłymi do obecnego, tamte to była nuda i klapa. Teraz odżyłam.
Jak mu pomóc? Dać ultimatum, żeby zapisał się na leczenie? Ktoś zna jakieś miejsca w #poznan gdzie pomogą młodemu początkującemu alkoholikowi?
Pomóżcie!
#feels #alkoholizm #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 28
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania Może masz kogoś, kto mógłby z nim o tym porozmawiać? Jakiegoś znajomego. Może mu ciężko przyznać się przed Tobą, że ma jakiś problem. Poza tym, powiedziałabym mu, że się po prostu boisz o to, jak będzie wyglądać wasza przyszłość. Może to będzie dla niego jakis kubeł zimnej wody i zastanowi się, czy faktycznie nie potrzebuje pomocy. Trzymaj się, będzie dobrze :)
  • Odpowiedz
  • 2
@AnonimoweMirkoWyznania Uważam, że dopóki alkoholik sam sobie swojego stanu nie uswiadomi, i nie zechce sie leczyc, nie ma mozliwosci aby taka osobe zmusic do zmian.
Ojciec alkoholik- nic do niego nie dociera, na starosc zbudowal sobie w ogole jakas alternatywna rzeczywistosc.
Eks alkoholik, na poczatku zwiazku nie pil i chodzil na aa, pozniej popijal "jednego browarka", ktory przeksztalcil sie w libacje z kolezkami.
Ani prosba ani grozba nie dalam rady go przekonac.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie idź w to. Tak po prostu. Dopóki ktoś się wypiera swojego problemu - nie idź w zwiazek, po którym zostaniesz psychicznym wrakiem.
1. Nigdy, przenigdy nie rób alkoholikowi testów pod tytułem "miesiąc bez picia" - osoba z problemem alko uspokaja takim okresem absytencji wszystkich dookoła i siebie przede wszystkim, że problemu nie ma i zaczyna ...pić więcej i ze spokojniejszą głową, bo ...przecież gdyby chciał to potrafi nie pić,
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania mocno się zastanów. Alkoholizm to nie tylko problem głównego zainteresowanego, ale i jego najbliższych: żony, dzieci itd. To dla nich droga przez mękę, która rzadko kończy się dobrze.
Decyzja należy oczywiście do Ciebie, ale nie wierz w zapewnienia, że to nie nałóg, że można przestać pić, że będzie dobrze itd. Nie będzie dobrze, będzie coraz gorzej.... W sumie masz szczęście, że sama już teraz widzisz, że coś jest nie tak. Później,
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
Nie pakuj się w to g. Serio, życie z człowiekiem uzależnionym, który nie widzi swojego uzależnienia to droga do piekła. Mało tego - skoro mu nie wierzysz, to jak chcecie zbudować związek? Morze tekstu na ten temat wylano, ale najlepiej posłuchać o ma do powiedzenia psycholog: https://www.youtube.com/watch?v=DsHrKvRqhzY

Rozstanie się będzie trudne (coś o tym wiem), ale co będzie jeśli zostaniesz?
  • Odpowiedz
@kasiaen: Chyba najlepszy komentarz co powinna zrobić, razem z podsumowaniem ewentualnych przyczyn jej zachowania - punkt 5. Świetnie opisałaś ewentualne skutki poszczególnych sytuacji. Naprawdę bardzo wartosciowy wpis.
  • Odpowiedz