Wpis z mikrobloga

@SmokeProspector: w velipojach wszystkie są publiczne ale 80% ma leżaki do wynajęcia. Swoją droga nawet po 5€... i tam jest względnie czysto, ale jak komuś wiatr gazetę zwieje czy butelkę to nawet powieka nie drgnie. Chyba taka mentalność