Wpis z mikrobloga

Widzę że mint wszędzie najlepszy, na desktopy, na laptopy, na palmtopy, na telefony, serwery, wirtualizację, wpychacie tego minta wszystkim ludziom jakby to było jakieś panaceum na wszystkie bolączki tego świata. Trochę mnie krew zalewa, bo ta dystrybucja jest pomijana przez wszystkie większe organizacje, ale i tak wszystkim go wpychacie, chcesz pobrać docker-ce na minta? No to powodzenia, a może skype do repo? Taki wuj, to może no nie wiem, ppa javy? No też średnio, w ogóle jeżeli chodzi o PPA to w ogóle. Przestańcie polecać minta, bo ta dystrybucja działa tylko na pierwszy rzut oka, a później jak chcesz coś zrobić poważniejszego to możesz zapomnieć i instalujesz debiana/ubuntu. Opamiętajcie się, tak samo jak ludzie z Archem, co polecają archegos czy jak się to zwie. I instalują ludzie tego minta, bo cinamon podobny do XPka, zamiast proponować ludziom szybkie rozwiązania, gdzie masz dobrze przemyślane skróty, spójne aplikację a nie cinamona, gdzie wszystko jest z innej parafii a system wygląda jak sprzed 2 dekad.


#zalesie #wyznaniezdupy #linux
  • 16
@GRBAS: ale w końcu nastanie moment, że będziesz czegoś potrzebować bardziej zaawansowanego i sorry Mint, czas się pożegnać, a później walczysz ponownie z konfiguracją słusznego Debiana ( ͡º ͜ʖ͡º)
@super_tux to wtedy zaczną się bawić w czytanie tutoriali i konfigurację Debiana, ale po co od razu uczyć się Linuksa i stawiać go od podstaw, wiedzieć co i jak działa jeśli dla nich ten sam zamierzony efekt da instalacja minta ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@GRBAS: z punktu widzenia oszczędności czasu to ja wolę się pomeczyc z instalacją i konfiguracja Debiana, ale mieć raz, a dobrze, niż później robić drugi raz to samo ( ),
@super_tux: Nie rozumiem tego problemu z instalacją Debiana, bo teraz jest ona banalna. Można praktycznie tylko klikać na OK i masz pełnoprawną dystrybucję bez żadnego męczenia się, tak jak to sobie niektórzy wyobrażają. Ktoś specjalnie chce zniechęcić do Debiana, że wszyscy tu piszą jaka to trudna jest instalacja Debiana?
@hepihipi: Sama instalacja Debiana jest ok, mówimy już o dalszej konfiguracji. Każdy linux wymaga trochę pogrzebania, aby działał tak jak Ty sobie tego zażyczysz. Dla szarego człowieczka Debian to będzie coś arcytrudnego, bo wszyscy wciskają mu tego piekielnego Minta, na którym nic więcej nie zrobisz oprócz instalacji i przeglądania wypoku ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡
@hepihipi: sama instalacja debiana nie jest trudna, ale konfiguracja bez ponadprzeciętnej wiedzy jest acrytrudna, wytłumaczyć komuś że potrzebujesz należeć do grupy *wheel* (o ile ta grupa jeszcze istnieje) żeby zrobić to czy tamto, to jest praktycznie niemożliwe bez posiadania tej wiedzy, linux nie ma być TRUDNY, dlatego mint poszedł tą drogą z cinamondesktop, ale nie ma być też niemodyfikowalny, ani nierozszerzalny. Dlatego wydaje mnie się że ubuntu jest najlepszą opcją do
@super_tux: Przerabiałem i Ubuntu i Debiana i szczerze mówiąc nie widzę większej różnicy w trudności obsługi. Mógłbym nawet rzec, że w Debianie jest to lepiej zrobione niż w Ubuntu. Czy Mint jest trudniejszy od Ubuntu?

@Ponc3k: Mam Debiana na dwóch desktopach od ponad roku i pierwszy raz słyszę, że musiałem korzystać z grupy wheel, żeby cokolwiek zrobić :) Jedyne czego potrzebujesz do zrobienia wszystkiego w konsoli to sudo :D Klikając