Wpis z mikrobloga

@Sepzpietryny: No a co do kosztow zycia.
Wynajem 50m w normalnej dzielnicy.
Lodz 1700,
Warszawa 2000
Czynsz
Lodz 600
Warszawa 600-700
I tu roznice sie koncza, ale ogolnie na wszystkim po za mieszkaniem to max doplacisz 10%.
Uslugi to zalezy, ale i znajdzie sie takich co maja ceny jak w Lodzi
  • Odpowiedz
@loczyn: mieszkałem w wielu miastach nie tylko w Polsce. Perspektywa mi się zmieniła jak się osiedliłem w LDZ :P Poznaj to miasto to zmienisz zdanie. Zapraszam na wycieczkę, chętnie Cię zapoznam z ciekawymi miejscami, których tu jest od groma, ale nie są oczywiste.
  • Odpowiedz
@4pietrowydrapaczchmur: Powiedz prawde o Lodzi - hejter, troll :/

No i co po tym Pinterescie? Ja te wszystkie budynki znam, a pokaz teraz inne, z centrum.
Kosciuszki, Zachodnia, Zgierska, Wolczanska, Wschodnia, Abramowicza, Kilinskiego, Rzgowska itd itd
  • Odpowiedz
@npsr: 22 lat zylem w tym miescie. Zabytki sa fajne wlasnie do zwiedzania, dla kogos kto zyje na miejscu sa malo istotne.
Lodz troche podobna do Krakowa.
Krakow na wycieczke tez fajny, bo jest co zobaczyc, ale zyc tam to jakas tragedia.
  • Odpowiedz
@loczyn: Mieszkam tu nieco ponad 10 lat. Jeszcze nie zdążyłem wszystkiego zwiedzić. Nawet nie byłem jeszcze w każdej knajpie na pietrynie, chociaż z bywania w takich miejscach akurat jestem znany, więc nie gadaj, że to miejsce na jednorazową wycieczkę, bo nie wiem czy mi życia starczy, żeby wszystko obejść :)
  • Odpowiedz
Nawet nie byłem jeszcze w każdej knajpie na pietrynie


@npsr: No wycieczka po kebabach, super sprawa :)
No i nie mów, że nie, bo co drugi budynek to kebab lub pizza.
Nic nie ma ciekawego do jedzenia na Pietrynie (ciekawiej już chyba w Manu zjesz), jedyne miejsce gdzie jeszcze można zjeść jak człowiek to LOKAL, ale to już aleja Schillera.
No może jeszcze Mañana, ale to też na dwoje babka wróżyła.
  • Odpowiedz
@loczyn: Ty w ogóle byłeś na Pietrynie? LOL. Akurat na knajpach to się znam :P Gastromachina, Zapiekarnia, ato sushi, ganesh, the mexican, la vende, anatewka, teremok, pozytywka... w ciul tego. Plus surindustriale, piwoteka, zadoopie, krańcoofka, eclipse inn, z innej beczki, poczekalnia... mógłbym tak do rana
  • Odpowiedz
@npsr:

Gastromachina,

Przeto zwykła burgerownia

Zapiekarnia,

nie jest to też nowy temat, ale pójdę sprawdzić, bo nie byłem

ato sushi,

Chyba nie byłem akurat w ato, ale byłem w wielu innych siusiarniach w Łodzi i zjadliwe mieli tylko w Sendai,
a w ogóle największy hit, bo w Hana sushi (Manu) i jeszcze była knajpa wieku temu przy Nawrot dali mi stare ryby, #!$%@? w wielu miejscach w Polsce i też za
  • Odpowiedz
jsce gdzie jeszcze można zjeść jak człowiek to LOKAL, ale to już aleja Schillera.

No może jeszcze Mañana, ale to też na dwoje babka wróżyła.


@loczyn: Wtf? od 14 miesięcy mieszkam w Gdańsku i nie widzę by pod tym względem Łódź się miała czego wstydzić.

W1 okolicy masz i fajne restauracje, i hipsterskie miejscówki, i zwykłe puby, i multitapy, no i te kebaby i pizzerie też faktycznie, i kluby. Dla każdego
  • Odpowiedz