Wpis z mikrobloga

A propos' aktualnej afery ze Złotówą. Ostatnio jak byłem we Wrocławiu byłem zmuszony wziąć taksę (albo czekać godzinę na nocny). Podszedłem na postój niedaleko przystanku, gdzie stały dwie taksy. Wsiadłem do drugiej, bo nowsze auto. Powiedziałem panu adres i mnie zawiózł. O dziwo krótszą drogą, niż mapsy pokazywały. Do tego był miły i słuchał muzyki klasycznej. Zapłaciłem dosyć mało. Dostałem paragon. No byłem powiem Wam zadowolony.


#taxi #wroclaw #krakow #oswiadczenie #zlotowy #januszebiznesu
  • 10
@kiedys_bylem_fajny: Było Uber brać ;) ja we Wrocławiu byłem i pierwszy raz korzystam z Uber w sumie z 5 przejazdów przez mój pobyt i też jestem zadowolony. Pewnie tam gdzie Uber to też taksówkarze mogą bardziej się starać :P
nie zmienia to faktu, że w Krakowie dwa cierpy przewiozły mnie dużo dłuższą trasą


@kiedys_bylem_fajny: widzisz bo w Krakowie taksiarze po prostu dbają o nasze MPK a we Wrocławiu dbają o klienta i dlatego tam jeżdżą jeszcze Ikarusy. Tak więc teraz jak będziesz w Krakowie to poczekasz na nocny i przejedziesz się autobusem, który jeszcze śmierdzi nowością ( ͡° ͜ʖ ͡°)
mam apkę ubera, co jest śmieszniejsze, ale mam go połączonego z kartą debetową i nie wiem, na jakiej zasadzie może to zadziałać.


@kiedys_bylem_fajny: Co jest śmiesznego/dziwnego w karcie debetowej podpiętej do konta w Uberze?
@kiedys_bylem_fajny: W sumie to z 2 tyg temu wracalem #!$%@? z rejonow nadodrza na klecine, podbilem pod taryfe i spytalem pana taxiarza czy mnie zawiezie do domu, ale nie mam pieniedzy przy sobie, na miejscu zaplaci ktos w domu. Nie bylo problemu, nawet zapytal czy klimy nie podkrecic zeby mi sie przyjemniej jechalo. Sa ludzie i sa ludzie.
@ms93 ani nic dziwnego, ani śmiesznego. Nigdy po prostu nie podpinałem karty debetowej pod aplikacje i nie wiem czy to zadziała tak samo jak z kredytową.
@Rumuncajz no właśnie tak, z chęcią bym częściej jeździł taksówką, gdyby wszyscy kierowcy taksówek byli jak ten pan we Wrocławiu.

Ah, właśnie sobie przypomniałem, że w Krakowie raz jechałem z normalnym taksówkarzem i jeszcze mojej dziewczynie wypadła legitka w taksie i tego nie zauważyła, to dostałem
Nigdy po prostu nie podpinałem karty debetowej pod aplikacje i nie wiem czy to zadziała tak samo jak z kredytową.


@kiedys_bylem_fajny: To, czy karta jest debetowa, czy kredytowa, czy tez obciążeniowa (bo są jeszcze i takie) ma znaczenie tylko z tego punktu widzenia, jak rozliczasz transakcje z twoim bankiem.
Sama obsługa transakcji przy płaceniu działa dokładnie tak samo niezależnie od rodzaju karty.
Przekonanie o tym, że karta kredytowa działa inaczej niż