Wpis z mikrobloga

@pawlo74: Ja czekam na moment jak to #!$%@?, bo np kraje takie jak USA uznają bitcoina za nielegalną walutę destabilizującą ich własną gospodarkę i wtedy nikt tego nie kupi za złamany grosz.
  • Odpowiedz
@Adriian321: Bitcoin wielokrotnie był banowany, głównie przez Chiny. Efektem były pewne załamania, żeby w niedługim czasie odrobić stratę z nawiązką. Pamiętaj że BTC właśnie zyskał popularność początkowo jako waluta do szemranych transakcji.
  • Odpowiedz
@pawlo74: a możesz teraz wrzucić taki sam obrazek, jak wygląda sprawa wynagrodzeń? (zakładamy, że wynagrodzenie było by płacone w BTC, jak by była skonstruowana umowa, jak myślisz? ) Pytam z ciekawości, ciekawi mnie punkt widzenia.
  • Odpowiedz
@LowcaG: Albo by co miesiąc była renegocjowana suma, albo w przeliczeniu do np. średniej krajowej. Chociaż zwykle na BTC zatrudnia się na dzieło (że tak powiem - zrobienie projektu)
  • Odpowiedz
@pawlo74: aż się dziwie, że nikt tego jeszcze nie napisał. To nie przedstawia inflacji i delflacji tylko aprecjację BTC i deprecjację $ spowodowaną właśnie inflacją. Zarobki przecież nie stoją w miejscu, więc to ten obrazek to głupota.
  • Odpowiedz
@pawlo74: z punktu widzenia gospodarki deflacja jest szkodliwa bo prowadzi to chomikowania pieniędzy zamiast wydawania i jest przyczynkiem do recesji gospodarczej.

bonus fact: gra na giełdzie nie przynosi korzyści gospodarczych w szerokim sensie; jeśli giełda przekracza 2% rynku to zaczyna być zjawiskiem pasożytniczym/szkodliwym.
  • Odpowiedz
@Adriian321: Rosja już tak kombinowała ze 2 lata temu. Dzisiaj Putin z kolegami sami kopią Bitcoiny. USA również jakieś dwa lata temu przygotowało opracowanie, w którym antycypowano przyszłość BTC. Kto jak kto, ale oni na pewno tego nie zbanują. A nawet jeśli, to nic to nie da. Tego się nie wwozi statkami przez porty w NY i SF. A nawet gdyby, to kokaina też jest nielegalna w USA. A które państwo
  • Odpowiedz