Wpis z mikrobloga

@rvtzkv ja dzień przed poprawka stwierdziłem że więcej po tygodniu zakuwania i tak się nie nauczę i w ostatni dzień stwierdziłem że nie będę sobie już gotował mózgu- zrobiłem lekkiego drinka, zrelaksowalem się, raz powtórzyłem i pojechałem wypoczęty. Dobra metoda o ile czujesz że wiesz dużo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ChichyKun: Zawsze myślę pesymistycznie, wg. mnie nic nie umiem - ale tak samo było z całą sesją, potrafiłem siedzieć do 6 rano i czytać to samo o 8 wstać, pojechać i zaliczyć. Zawsze się tak stresuję przed jakimkolwiek egzaminem że nie umiem zasnąć i się zrelaksować :/
@rvtzkv Ja mam to samo dlatego doskonale Cię rozumiem, ja ten jeden raz zmieniłem nastawienie- poprawa była ustna więc zgłosiłem się jako pierwszy żeby mieć to za sobą i wyszło świetnie. Jeżeli rzeczywiście #!$%@? z nauką to daj sobie odpocząć, zobacz jakiś film, wypij Radlerka, wieczorem powtórz materiał, idź wcześniej spać, powtórz jeszcze przed uczelnia wszystko i będzie dobrze, trzymam kciuki Mireczku!