@emilkos8 @ziobro2 @yakhub @Banxi Mnie zawsze zastanawiało dlaczego na technice robiło się kanapki? Czemu nauka takiej prostej czynności, którą każdy wykonuje w domu odbywa się w szkole? Z resztą technika jest dopiero w 4 klasie (przynajmniej była jak ja chodziłem do podbazy), więc 10 letnie dzieci uczą się jak smarować chleb masłem i kroić składniki w plasterki.
@emilkos8 Ja bym się bał, że dzieci w większości nie mają pojęcia o higienie (a co będę mył ręce, przecież nie są ubrudzone) i nie wiadomo czy tam jeden z drugim chwilę wcześniej np nie masturbował się.
@Niewierny_Mops: @Adriian321: Pałowanie wiplera jak pałowanie, ale nie wiem jak teraz w taką pogodę ale mieszkałam chwilę niedaleko podstawówki gdzie dzieci na podwórko/plac zabaw wychodziły czasami na przerwach albo niektórych lekcjach. Dzieci różnie się bawią i jakies grzebanie w piachu czy cos nie jest niczym nadzwyczajnym dla nich.
@Adriian321: Własnie po to się uczą na technice robienia kanapek, żeby się nauczyć myć ręcę przed przygotowywaniem posiłku. Dlatego się nie boję o stan tych kanapek ;)
@Zaybatzu: a u ciebie co się robiło na technice? xD u nas zamiast coś konkretnego to kanapki robiliśmy. Za czasów brata, to zrobili karmnik, to pudełko na śrubki, to skrzynkę na narzędzia, a u mnie nic xd #!$%@? jakąś choinkę z szyszek sklejoną klejem na gorąco.
chyba...
@ziobro2
@yakhub
@Banxi
Mnie zawsze zastanawiało dlaczego na technice robiło się kanapki? Czemu nauka takiej prostej czynności, którą każdy wykonuje w domu odbywa się w szkole? Z resztą technika jest dopiero w 4 klasie (przynajmniej była jak ja chodziłem do podbazy), więc 10 letnie dzieci uczą się jak smarować chleb masłem i kroić składniki w plasterki.
@Adriian321: Higiena to jedno, ale jeśli w pierwszych klasach podstawówy pałowałeś wiplera, to współczucia XD