[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Moja dziewczyna, jej mama i jej tata są antyszczepionkowcami. Dziewczyna ma bardzo młode rodzeństwo (dwójkę), które nie jest szczepione. Ja ogólnie tego nie komentuję, bo nie jestem w temacie i na razie nie planuję dzieci, także tylko się przysłuchiwałem ich rozmowom. Wiem tylko, że wykop potępia antyszczepionkowców, tylko większość z komentarzy, które widziałem, to czysta szydera. Możecie podać jakieś sensowne argumenty dlaczego to głupota? Bo chyba muszę w końcu z nią o tym pogadać. Raz tylko powiedziałem, że ja byłem szczepiony na wszystko i ona też i jej rodzice też i jakoś nic nam nie jest, to usłyszałem, że kiedyś były dobre szczepionki a te co są teraz są gorszej jakości, wywołują choroby i inne zaburzenia. Usłyszałem też różne przykłady na dzieciach znajomych itp.
Mi też jakoś nie chce się wierzyć w argumenty tego całego antyszczepionkowego społeczeństwa, ale chcę mieć podstawy aby jej to uzasadnić i ewentualnie wybić z głowy a stwierdzenia typu "antyszczepionkowcy to zjeby" itp raczej nie przejdą ( ͡º ͜ʖ͡º)
#antyszczepionkowcy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[gr0nczek_]

@AnonimoweMirkoWyznania zmień różowego. Nastepny

[y.....m]

@AnonimoweMirkoWyznania: nie no, można na przykład umrzeć na gruźlicę, ale co tam

[t.....t]

@AnonimoweMirkoWyznania: zawsze możesz się powołać na źródła naukowe na wypok peel. Argument nie do podważenia

[Dejna93]

@AnonimoweMirkoWyznania: kiedyś to były choroby taki tyfus plamisty, odra argumenty by nie szczepić są na cmentarzach gdzie chowali ludzi podczas epidemii tych chorób a porównać obecnie statystyki ilości zachorowań i śmiertelności.

[Niewierny_Mops]

@AnonimoweMirkoWyznania: wszystko jest w granicach rozsądku. Są przypadki, gdzie są podawane szczepionki, które mają duże szanse komuś zaszkodzić, ale problem polega na tym, że debile hiperbolizują temat i upraszczają wnioski do własnego intelektu, co doprowadza ich do wniosku, że szczepionki = zło konieczne.

[piotr-wojcieszek]

@AnonimoweMirkoWyznania: Zupełny brak szczepień jest kontrowersyjny. Ale żeby #!$%@?ć igłą w noworodki co jeszcze do matki nie trafiło to już kuriozum. Są określone terminy gdy szczepienie jest bezpieczne bo chociażby jest czas aby zbadać dziecko pod kątem przypadłości wykluczających możliwość szczepienia. Niestety polska gówno służba zdrowia ma to w głębokim poważaniu i kłują gdzie popadnie czym tylko się da.