Wpis z mikrobloga

Jak to jest z orlikami? Dziś spotkala naszą ekipę dziwna sytuacja. Orlik zawsze otwarty, nie ma żadnych rezerwacji, każdy może zawsze wbić i grać. Chodzimy trzy razy w tygodniu, omijając treningi młodych, bo klub urządza treningi dla najmłodszych na tym orliku. Dziwne jest to, że nie trenują na klubowych boiskach treningowych. Żadnej rozpiski Kiedy te treningi są nie ma nigdzie dostępnej, jedynie trener powiedział, że są we wtorki i piątki do 18:45. Dziś zebraliśmy się o 18:30, gramy i zaczynają się zbierać malolaty (7, 8lat, dziewczynki). My zdziwieni i gramy dalej. Nagle wbił prezes lks, i na dzień dobry: "3minuty i was nie ma". Zaczął drzec ryja przy tych dzieciakach, że on ma umowę ze szkoła, która pozwala wywalic mu wszystkich z PUBLICZNEGO orlika na rzecz treningow lksu... żal było dzieciakow i zeszlismy. Gość umowy nie chciał pokazac, odpychal nas do dyrektorki szkoły przy której jest ten orlik. Jest możliwe takie przywlaszczenie budowli zbudowanej z pomocą unii dla ludzi? #pilkanozna #prawo
  • 1