Wpis z mikrobloga

Przeglądam reakcje ukraińskich internetów na tabliczkę ze sklepu w Barlinku.
Wygląda na to, że reakcja jest dość pozytywna.
Powody są następujące:
-właściciel szybko przeprosił za to co zrobił,
-człowiek, który zamieścił zdjęcie tabliczki potępił ją w swoim wpisie,
-rakowy "Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich ble ble ble" zapowiedział reakcję i poinformował ambasadę Ukrainy, prokuraturę i Rzecznika Praw Obywatelskich,
-reakcja polskich internetów potępiła zachowanie właściciela sklepu

Wszystkie te rzeczy zostają wspomniane w doniesieniach prasowych, co znacząco łagodzi reakcję internetów.
Co do komentarzy to bardzo popularne jest zrozumienie, że Ukraińcy za granicą źle się zachowują i źle reprezentują swój kraj oraz pojawiają się komentarze, że pewnie Polacy za granicą w Anglii czy Niemczech nie są lepsi.

Na początku sądziłem, że to celowa prowokacja, ale wszystko wskazuje na faktyczny wybryk właściciela sklepu.

Jeden z artykułów:
https://ua.112.ua/svit/u-polshchi-vlasnyk-supermarketu-povisyv-tablychku-pro-perevirku-ukraintsiv-na-kasi-413665.html
#ukraina
Dzieciok - Przeglądam reakcje ukraińskich internetów na tabliczkę ze sklepu w Barlink...

źródło: comment_JzjjHiulxh8TCllB4XJwCp8ltwqpcQxS.jpg

Pobierz
  • 6
@haes82: Sami Ukraińcy to tłumaczyli :D
Jak już gdzieś wcześniej pisałem trochę dziwiło mnie użycie języka ukraińskiego(dlatego sądziłem, że to celowa prowokacja). Ukraińcy w Polsce w większości używają języka rosyjskiego. A jak ktoś nawet coś umie po ukraińsku, to co któryś wyraz zamienia na rosyjski. Jak widać, że znajomością własnego języka u nich bardzo słabo.
@Dzieciok: Przecież o tym wspominałem w jednym z komentarzy, że to żaden problem bo ktoś rzeczywiście coś ukradł, że wywieszką zrobił JEDEN człowiek i spotkało się to z krytyką ogółu społeczeństwa. Dobrze że ukraińskie media myślą podobnie. Dlatego bawiło mnie wypełznięcie wszelkiego lewactwa, które dostało kolejną pożywkę dla sensu swojego istnienia.