Wpis z mikrobloga

Wpis Kasi na tablicy #play na #facebook #heheszki #bareizmy #japierpapier ##!$%@?
jako, ze jestem corka e-commerce'u i w necie kupuje nawet chleb, przedluzylam sobie wczoraj online umowe z Playem... wszystko ladnie, pieknie, dziekujemy, buzi dupci... a dzis rano dzwoni do mnie pani - choc, jak pokaze dalszy ciag rozmowy, chyba jednak mlodziutka dziewczynka, ktora miala #!$%@? na szkole, bo wazniejsze bylo to, czy paznokcie pomalowane sa na modny kolor - i po kilku minutach bezsensownej rozmowy informuje mnie, ze maja w systemie moj stary dowod osobisty, wiec ja grzecznie, ze juz ide po nowy, bo zakladam, ze dzwoni po to, zeby zaktualizowac moje dane, a ona na to...
- niestety nie moge w tej chwili tego zrobic. w zasadzie to niczego nie moge teraz zrobic.
- to po co pani do mnie dzwoni?
- przedstawic oferte.
- oferte? przeciez wczoraj przedluzylam juz umowe.
- no wlasnie widze, wiec oferty tez nie moge juz pani przedstawic.
- wspaniale, czyli pozostaje mi czekac na kuriera z nowym telefonem?
- no niezupelnie, bo kurier nie bedzie mogl wydac pani tego telefonu.
- dlaczego?
- bo mamy w systemie pani stary dowod.
- i nie moze pani teraz zmienic juz moich danych?
- no nie moge.
- to moze anulujemy to zamowienie i zaczniemy od nowa?
- niestety system nie daje mi takiej mozliwosci.
- a jaka daje?
- zadnej. bedzie pani musiala poczekac na kuriera. kurier nie wyda pani telefonu. telefon do nas wroci i dopiero wtedy bedziemy mogli wykasowac to zlecenie i zaczac proces od nowa.
- CZY SCENARIUSZ TEJ ROZMOWY PISAL DLA PANI SAM BAREJA?
- kto?
- STANISŁAW BAREJA.
- nie znam czlowieka. czy moge jeszcze jakos pani pomoc?
#kurtyna #walkazsystemem #millenialsi #bareizmywieczniezywe #play #customerservice
a teraz na powaznie - bo na tym historia sie nie konczy. kolejna pani, do ktorej potem zadzwonilam, powiedziala mi, ze zamowienie w systemie ma status 'bledne', wiec na pewno nie zostanie wyslane, ale po jakis 2 tyg. zniknie z systemu i wtedy bede mogla zlozyc nowe. how cool is that? nie usatysfakcjonowala mnie jednak ta odpowiedz, zostalam wiec przelaczona do dzialu utrzymania klienta i tam pan poradzil mi wyslac skan nowego dowodu i prosbe o anulowanie zamowienia i ponowyny kontakt do 'pomocplay'. done.
w miedzyczasie dostalam jednak wiadomosc ze e-sklepu, ze moje zamowienie jest w trakcie realizacji i ze w ciagu 4 dni moge sie spodziewac kuriera. jesli mam tylko skleic z nim piatke, to nie chce sie go spodziewac, mozecie sobie darowac.
oto moj numer zamowienia: 1xxxxxx.
natomiast zgloszenie do 'departamentu obslugi klienta' ma numer: xxxxxx.
ja wiem, ze zyjemy w dziwnych czasach, ale nie moze byc tak, ze nie da sie przechytrzyc systemu.