Wpis z mikrobloga

@hipodrom: Rób to dalej, bo fotografia wyciąga z domu, motywuje do ruszania dupy i rozwija wyobraźnię. A co do zdjecia- no słuchaj, nic specjalnego. Jak byś w górach wyciągnął smartfona w dowolnym momencie i pstryknął w dowolnym kierunku.
@boa_dupczyciel: właśnie mam RAWa tej fotki i zawsze mam problem, czy jeszcze więcej wyciągać czy fotka wygląda już sztucznie. Dlatego nie zaszalałem mocno. Ale może faktycznie jest jeszcze miejsce do podkręcenia.
@boa_dupczyciel: jeszcze jedno pytanie od laika :)
Póki co zacząłem się bawić tak, że ustawiam statyw, robię 3-5 zdjęć zmieniająć czas naświetlania (fotka dobra + za jasna + za ciemna) merguję to w photoshopie do HDR i bawię się suwakami.

Czy to ma sens? Czy jest jakiś inny sposób? Mądre to jest?
@hipodrom: ja bym robił HDR tylko w wyjątkowych sytuacjach.

Takie "zwykłe" krajobrazy robiłbym jako jeden RAW. ISO 100, przysłona 8 czy tam 11 lub 16 w zależności na którym ustawieniu szkło jest najostrzejsze. Z RAWa możesz dużo wyciągnąć podczas wywoływania suwakiem "cienie", szczególnie jak ISO jest niskie bo mało szumów. Ale co ja tam wiem, niech się wypowiedzą doświadczeni, ja zrobiłem dopiero kilka zdjęć ʕʔ