Wpis z mikrobloga

@3edcvfr4: Nie wiesz czemu? Bo się nie dogadają. Nie potrafią się dogadać, nawet sami ze sobą. Bo tu Korwin będzie chciał być jedynką w Warszawie, to jakiś Kukiz czy inny się nie zgodzi. Tam ktoś będzie miał kolegę na Śląsku i będzie chciał go wepchnąć na jedynkę, to znowu ktoś będzie miał obiekcje, bo to on miał być jedynką, itd. itp. Ich problemem są ambicje. Jak masz listy zrobione z kukiełek,
@Dorogon: Wszystko by się zgadzało, gdyby mieli jakiekolwiek szanse na faktyczne przekroczenie progu. Najbliżej był Korwin ze swoim 4.76, ale pewnie mogliby się dogadać tak żeby podzielić potem te mandaty jakoś sprawiedliwe, aby tylko przekroczyć ten #!$%@?, niedemokratyczny próg (chociaż demokracji nie szanuje, to próg to dodatkowe #!$%@?).
@Dorogon: Wszystko #!$%@?ęło w momencie wyrzucenia krula z KNP. Wtedy było jakieś zaplecze, sporadyczne ale jednak zapraszanie członków to telewizji. Po triumfie w wyborach do Europarlamentu niektórzy zaczęli interesować się partią i jej postulatami. Wydawało się, że wszystko idzie w dobrą stronę i #!$%@? bombki strzelił.
Potem nowa partia, Januszowi popsuł się soft i równia pochyła. Nie dziwię się, że ludzi chcą uciekać. Szkoda tylko nas, zwykłych obywateli że możemy doczekać