Wpis z mikrobloga

PISF z którego pomocą udało się wyciągnąć polską kinematografię z szamba, ale co tam zaorać.


To pewnie dużo dobrych polskicg filmów dzięki nim powstało.
  • Odpowiedz
@RoHunter: Ja może mam jakieś dziwne standardy, ale ja mierzę sukces poprzez jakość, nie przez liczbę wydanych pieniędzy.

@Parker_:

Tak mówią nawet ludzie z środowiska np. reżyserzy, scenarzyści.

Ci sami reżyserzy i scenarzyści, co robią jakościowe polskie filmy?
  • Odpowiedz
@Trixie: Jak chodzisz na Botoks i Pitbulle to możesz mieć faktycznie kiepskie zdanie o polskiej kinematografii, ale to świadczy o Twoim guście. Z pomocą PISF powstały takie filmy jak Ostatnia rodzina, Jestem morderca, Chce się żyć i mnóstwo innych bardzo dobrych filmów. By o tym widzieć trzeba mieć jednak lepszy gust i rozeznanie trochę większe niż przeciętny Janusz.
  • Odpowiedz
PISF z którego pomocą udało się wyciągnąć polską kinematografię z szamba


@Parker_: Tak wyciągnęli polską kinematografię z szamba, że twórca filmu Bogowie chwalił się, że na biletach zarobił 200% kosztów i był to JEDYNY film PIS, który się zwrócił XDDDDDDD

No ale to pewnie wina widzów, że nie rozumieją wyrafinowanej sztuki powstającej za dotacje z ich podatków.
  • Odpowiedz
Sukces artystyczny, to nie zawsze sukces kasowy.


@RoHunter: A kto uznaje, co jest sukcesem artystycznym? Inni reżyserzy ciągnący kasę od państwa? I na co komu sukces artystyczny, skoro produkcja nawet zwrócić się nie potrafi?
  • Odpowiedz
@Lawrence_z_Arabii:

A kto uznaje, co jest sukcesem artystycznym?


Zwykle za filmowy sukces artystyczny, z tego co wiem, uznaje się dobre oceny krytyków oraz nagrody i nominacje na konkursach i festiwalach. Akurat polskie kino nie ma zbyt wielu sukcesów na najważniejszych festiwalach filmowych na świecie, ale nominacje i nawet kilka nagród się znajdzie. Choć ten temat jest dość rozległy i myślę, że nigdy nie warto w 100% oceniać dzieła na tej podstawie.
  • Odpowiedz
Zwykle za filmowy sukces artystyczny, z tego co wiem, uznaje się dobre oceny krytyków oraz nagrody i nominacje na konkursach i festiwalach.


@RoHunter: i dlatego mamy płacić za to ciężki hajs? Dla paru festiwali, których nikt nie ogląda?

Bo sztuka to nie tylko pieniądze.


Jeśli sztuka to nie pieniądze, to i pieniądze powinny nie być sztuką. Dobry artysta sam się obroni, a kasa przydała by się chociaż lekarzom.
  • Odpowiedz
@Lawrence_z_Arabii:

i dlatego mamy płacić za to ciężki hajs?

kasa przydała by się chociaż lekarzom.


Budżet PISF (2016): 168 milionów złotych.
Prawdopodobny budżet NFZ (2018): 77,5 miliarda złotych.

O ile dobrze liczę, to budżet PISF wynosi 0,002% budżetu NFZ.
Dodatkowo PISF zanotował w 2016 roku zysk netto na poziomie około 300 tysięcy złotych.

Dobry artysta sam się obroni


Nie zawsze. Film to bardzo kosztowna dziedzina sztuki. Zapewnienie finansowania potrafi być problemem
  • Odpowiedz
Dodatkowo PISF zanotował w 2016 roku zysk netto na poziomie około 300 tysięcy złotych.


@RoHunter: dajmy tą kasę na lokatę do jakiegoś banku szwajcarskiego, a otrzymamy wiecej zysku, a do tego jeszcze kasa wróci.
  • Odpowiedz