Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #feminizm #theredpill #zwiazki #zdrada #rozwod

Wyobraźcie sobie taką historię.
Jest sobie pewne małżeństwo. Różowy pracuje na pełen etat, niebieski zajmuje się dziećmi w wolnym czasie, ale też coś tam sobie pracuje, z tym, że zarabia tylko na swoje hobby i nie dokłada się do wydatków. Laska ma swoja mieszkanie, spłaca kredyt, płaci za wszystko. Jak to zwykle bywa, po jakimś czasie wkrada się nuda. Różowy dalej w pracy bo bo kredyt itp, za to niebieski zaczyna się spotykać z innymi laskami, chwilowe fascynacje itp. Próbują chodzić razem na terapię bo Różowy zakochany, więc jakoś może uda się to naprawić.
Taka sytuacja trwa mniej więcej 5 lat. Każda terapia kończy się kolejną zdradą niebieskiego.

W pewnym momencie Różowy mówi - dosyć. Chcę rozwodu, wyprowadzaj się.

Teraz wyobraźcie sobie opinie znajomych, rodziny itp.
"Dobrze zrobiłaś Różowy Pasku, w końcu zaczniesz żyć!"
"Zasługujesz na kogoś lepszego!"
"Bardzo dobrze, czemu masz go utrzymywać skoro on ma Cię zdradzał?"
"Składaj pozew o rozwód z orzekaniem o winie!"

A teraz odwróćcie role w tej historii. Wiecie, jakie wtedy są opinie? Bo ja wiem. Bo słucham ich co dzień.
"Jak możesz wyganiać z domu matkę swoich dzieci?"
"Jak nie chcesz z nią mieszkać to sam się wyprowadź"
"No tak, ale ona była zagubiona, teraz już będzie inaczej"
"Ale chyba będziesz płacił alimenty?"
"Ale jak ona się teraz ma sama utrzymać, biedna?"

Równość płci...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
  • 18
@AnonimoweMirkoWyznania: Dobrze zrobiłeś Mireczku, olej #!$%@? społeczeństwa, bo to to samo społeczeństwo co promuje wyuzdanie kobiet w łóżku, przy okazji nazywając je za to dziwkami. Nie ma sensu słuchać idiotów.

A wiem po sobie, że jak wiele osób Ci mówi że coś zrobiłeś źle, to zrobiłeś zajebiście dobrze ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Kontrprzyklad - kobieta po rozwodzie zostawia dzieci mężowi i widuje sie z nimi w weekendy. Reakacja spoleczenstwa:
" a to szm*ta ZOSTAWILA dzieci mężowi, chlop musi wychowywac"
" pewnie bedzie sie puszczac bo po co innego chce mieszkac sama?"
" ona jest MATKA co moze byc wazniejszego? Niech nie pier*oli o karierze, wiadomo ze nie o to jej chodzi, MATKA WYRODNA!"
@Roman_Polanski po pierwsze polecam lekture ile ojcow wystepuje o opieke nad dzieckiem. Jak znajde link to wkleje w komentarzu. Po drugie - nasz racje w wiekszosci spraw sad przyznaje dzieci matce i powodem tego jest wlasnie SEKSIZM ktory dziala w dwie strony. Rownouprawnienie ma zmienic postrzeganie plci i podzialy miedzy nimi dlatego nie rozumiem dlaczego obarczasz je winą za to? Skoro chcesz zmienic swiat to zacznij od siebie i swoich kolegow -
Rownouprawnienie ma zmienic postrzeganie plci i podzialy miedzy nimi


@Karla0066: Spoko...jak narazie feminizm walczy o prawa kobiet często zapominając o obwiązkach albo o sytuacjach, gdzie to mężczyzna ma mniej praw. Gdy w odpowiedzi powstają ruchy pt TRP albo MRM to hur dur mizogonia. Wydaje mi się, że OP porównuje inne sytuacje niż Twój przykład. W jego przypadku osoba zostaje wyrzucona- reakcja jest zależna od płci. Ty jednak mówisz o przypadku odejścia
@Karla0066: > Rownouprawnienie ma zmienic postrzeganie plci i podzialy miedzy nimi dlatego nie rozumiem dlaczego obarczasz je winą za to?
W jakiej wersji ? Bo jeśli w feministycznej to Ci przypomnę że feministki już dawno przestały walczyć o równouprawnienie, teraz walczą o większe przywileje.

Skoro chcesz zmienic swiat

Skąd ten wniosek ?

to zacznij od siebie

How about no ?

myslisz ze ktorys z nich przyznałby przed tobą ze wolałby zajmowac
@Roman_Polanski ech panie Romanie :) pytasz skad moj wniosek - stad ze Twoj pierwszy post odebralam jako żalenie sie ze faceci sa dyskryminiwani jesli chodzi o podział opieki. Odpisalam w zamian moj punkt widzenia z czego to wynika. I tyle. Nie zamierzam Cie na sile do niczego przekonywac.