Wpis z mikrobloga

@cys1o: Miałem przyjemność kiedyś brać udział w praktykach w biurze projektowym. To były czasy AutoCADa, ale część projektantów to byli starsi ludzie. Używali tylko analogowych desek kreślarskich. I z myślą o nich utworzono tam stanowisko Project Digitizera, osoby która przenosiła ich projekty do AC.
  • Odpowiedz
@pawmie: teraz jeszcze by sie przydalo zdjecie wielkiego biura pelnego ludzi przy komputerach i opis "life before i tu wstawic nazwe jakiegos kombajnu ala tekla czy advance concrete" ;)
  • Odpowiedz
  • 175
@cys1o przypomniałem sobie ile dzisiaj zmian zrobiłem w jednym rysunku i jak to zobaczyłem to aż powiedziałem do siebie: ja #!$%@? xd
  • Odpowiedz
@FiziaMizia: ja pracuję w biurze projektowym i tak - używam AutoCADa. Jak dla mnie jest chyba najbardziej uniwersalny, najlepiej nadaje się do koordynowania wielu projektów branżowych i łączenia ich w projekt zagospodarowania terenu. Budownictwo w biurze projektowym nie kończy się na rysowaniu budynków.

AutoCAD jest takim odpowiednikiem deski kreślarskiej właśnie. Wszelkie jego modyfikacje dostosowywane ściśle pod jakąś branżę są oczywiście krokiem naprzód i są o wiele lepsze jeśli ktoś obraca się
  • Odpowiedz
@cys1o piękne czasy. W mojej pierwszej pracy mimo, że już długie lata był CAD w użyciu to dokumentacja produktu była w oryginałach na kalkach. I zmiany konstrukcyjne musieliśmy przerysowywać na te stare kalki. Zdrapywać żyletką stary tusz i nanosić nowe.
Wcześniej był cały dział, głównie kreślarki. Mnóstwo małżeństw z tego było( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@cys1o: przynajmniej wtedy projektant zastanowił się 10 razy zanim coś narysował, dzisiaj każdy projektant ma CAD'a i ma w dupie z myśleniem bo zawsze można usunąć coś, wydać kolejną rewizją a budowa sobie poradzi. Przez właśnie #!$%@? projekty i jeszcze #!$%@? projektantów są opóźnienia i nieustanne #!$%@? na budowie.
  • Odpowiedz