Wpis z mikrobloga

@libmor No niby tak, ale nie do końca. Ludzie maja i stynkt stadny, potrzebe przynaleznosci do grupy, uznania, milosci. Taka nasza mechanika zycia, a kto zyje niezgodnie z podstawowymi prawami, ten prawdopodobnie skonczy marnie.
@Wydmuszka: Nikt tu nie kłóci się że człowiekowi potrzebna jest miłość i uznanie - tu chodzi o uczucie musu "zabawiania" ludzi postronnych sobą, ludzi niekoniecznie dla nas istotnych, nam życzliwych, którzy nie znaczą i nie będą znaczyć dla nas coś więcej. Bycie ładnym i interesującym jest ważne właśnie dla takiego zabawiania innych, nie jest to zaś element bezwarunkowej miłości, tak istotnej dla człowieka. Tu chodzi o ciągłe, obsesyjne dążenie do perfekcji