Wpis z mikrobloga

@matix324: tu masz dobrze i z przykładem wyjaśnione: http://www.if.pw.edu.pl/~pluta/pl/dyd/kadd/w1/segment1/main.htm

Wystarczy ta pierwsza metoda - różniczki zupełnej.

Czyli bierzesz to równanie na stałą siatki, które masz podane, różniczkujesz je sobie z osobna po każdej wielkości mierzonej, i ostatecznie Twoja niepewność to taka suma: niepewność pierwszej wielkości mierzonej * moduł pochodnej po tej wielkości + niepewność drugiej wielkości mierzonej * moduł pochodnej po tej wielkości.
@matix324: sumę!

Masz tam wzorek na tej stronie, ten pierwszy, na szaro (1.1.1) - to cała definicja.

- policzyć pochodną po k-tej wielkości mierzonej (niech będzie xk)
- wziąć jej wartość bezwzględną
- pomnożyć przez niepewność tej wielkości mierzonej xk

Te kroki powtarzasz dla każdej wielkości mierzonej i wyniki sumujesz :)
@matix324: jeżeli wartość f przyjmujesz jako dokładną, idealną - czyli jej niepewność pomiarowa jest równa zero, to oczywiście możesz pominąć liczenie pochodnej, ponieważ mnożyłbyś wartość tej pochodnej przez niepewność f (delta f) równą zero. Czyli i tak nie ma to znaczenia w tej ostatecznej sumie:)
@matix324: tak, do wzoru wstawiasz wartość i niepewność poszczególnych wielkości x.

Jeżeli x mierzyłeś wiele razy, to wtedy za najlepszy wynik uznaje się średnią, a niepewność to już w zależności od tego jak tam Wam mówili - odchylenie std. albo coś takiego. Ale to już jest określanie niepewności wartości bezpośrednio zmierzonej, więc robi się to wprost :)