Aktywne Wpisy
Jak babie nigdy nie dogodzisz...
Cały czas suszy głowę, żebym się ogarnął zmienił pracę bo jestem źródłem problemów finansowych rodziny.
Koleżanki jeżdżą na wakacje, mają nowe domy (my też ale mały), koleżanki mają nowe auta (my też ale nie suva) i tak w kółko.
No i moja robota jest #!$%@? bo nie mam pozycji i stanowiska tak jak ona bo jest #!$%@? kierowniczką i się jej boją 20letnie podwladne xD, oh #!$%@?
Cały czas suszy głowę, żebym się ogarnął zmienił pracę bo jestem źródłem problemów finansowych rodziny.
Koleżanki jeżdżą na wakacje, mają nowe domy (my też ale mały), koleżanki mają nowe auta (my też ale nie suva) i tak w kółko.
No i moja robota jest #!$%@? bo nie mam pozycji i stanowiska tak jak ona bo jest #!$%@? kierowniczką i się jej boją 20letnie podwladne xD, oh #!$%@?
koala667 +14
133 - po pięknym weekendzie i ciepłym poniedziałku spędzonym w kołchozie, nadszedł chłodny wtorek, w który to miałem wolne, więc nie było co przebierać w pogodzie tylko wsiadać na rower i jechać. Plus taki, że nie padało.
W planie były Kudłacze i Chełm przez Węglówke. Po pierwszych pagórkach stwierdziłem, że długie zjazdy będą mocno wychładzające, więc lepiej "pójść na ilość niż jakość". Pojawiła się Kornatka, Lipnik, Kobielnik, Kasina Wielka, Góra Św. Jana... Metrów w górę i tak się uzbierało.
Statystyki:
Dystans: 133 km
Czas: ◷05:35:52
Średnie tempo: 2:31 min/km
Średnia prędkość: 23,78 km/h
Kalorie: 8315 kcal
W tym tygodniu to już 299km!
#rowerowyrownik #ruszkrakow #100km
Wpis dodany za pomocą tego skryptu