Wpis z mikrobloga

ja w ogólnie nie rozumiem fascynacji Kingiem. Wali taśmowo książki po 1000 stron, wszystkie na jedno kopyto. Po szóstej czy siódmej (Mroczną Wieżę liczę jako całość) powiedziałem STOP.

Za to ma facet szczęście do ekranizacji - liczba bardzo udanych filmów opartych na jego prozie doprawdy budzi szacunek.

Co nie zmienia faktu, że jako pisarz to w najlepszym wypadku średnio.

#ksiazki #czytanie #king #stephenking #czytajzwykopem #niepopularnaopinia
  • 22
@haes82: Ja też nie. Najbardziej mnie #!$%@? takie rozwlekanie typu "bohater spojrzał na ciasto które stało na stole i przypomniał sobie jak jedli ciasto z Lucy kiedy mieli 10 lat. Ojciec Lucy był mechanikiem i w tym dniu akurat naprawiał samochód szeryfa który rano potrącił przelatującego jelenia blablabla" I zapominasz o czym w ogóle był główny wątek w tym momencie. Większość książek Kinga można odchudzić o połowę i nic by nie
Ja też nie. Najbardziej mnie #!$%@? takie rozwlekanie typu "bohater spojrzał na ciasto które stało na stole i przypomniał sobie jak jedli ciasto z Lucy kiedy mieli 10 lat. Ojciec Lucy był mechanikiem i w tym dniu akurat naprawiał samochód szeryfa który rano potrącił przelatującego jelenia blablabla"


@drzuo: mamy dokładnie te same wrażenia. Mi z kolei utkwił moment kiedy był jakiś wybuch czy coś (nie pamiętam), ale zamiast napisać "coś wybuchło
@haes82: @drzuo: Mi się bardzo podobają właśnie ze względu na te psychologiczne opisy postaci, dowiadujemy się czemu zachowują się tak a nie inaczej, czym się kierują i co ich ukształtowało. Do tego bardzo dobrze potrafi oddać klimat otoczenia w którym dzieje się akcja. Jednak trzeba przyznać że wśród swoich powieści ma dużo takich które czyta się bardzo ciężko a fabuła jest pozbawiona sensu.
Za to ma facet szczęście do ekranizacji - liczba bardzo udanych filmów opartych na jego prozie doprawdy budzi szacunek.


@haes82 bzdura totalna, przecież prawie każda jego książka została zekranizowana, a dobrych filmów powstało z tego kilka. Zielona mila i Skazani na Shawshank to fenomeny, ale większość ekranizacji to syf
Z tych, co pamiętam na szybko: Bastion, Serca Atlantydów, Miasteczko Salem, Mroczną wieżę (całą, wszystkie 8 tomów, podobało mi się nawet, ale zauważam jednak wszystkie "kingowskie" bolączki i myślę, że można było to zrobić o niebo lepiej), ale coś tam jeszcze było, tylko umknęło. Czytam różnych rzeczy naprawdę dużo, nie wszystko pamiętam.
@haes82 no z tych co podałeś, to tylko Miasteczko Salem bym polecał komuś, kto dopiero zaczyna z Kingiem. Może źle trafiłeś po prostu, jakbyś kiedyś miał chęć dać mu jeszcze szansę, to spróbuj na przykład Dallas '63, nie powinieneś być zawiedziony
@drzuo: @haes82 jest tak jak napisałeś. Ja nie czytam już jego książek. Mroczną wieże czytałem bo lubię klimat apokalipsy. Najbardziej mnie denerwowaly właśnie to napakowanie dziwnymi motywami seksualnymi. W mrocznej wieży był motyw jak Rolandowi wampirzyce loda robiły bo nie mogły go skrzywdzić bo miał krzyż na szyji. Serio. W każdej jego książce są takie motywy więc jak jakaś dziewczyna mówi że lubi tego autora to na 95% lubi seks co