Wpis z mikrobloga

  • 809
Co się odwaliło dzisiaj. W sumie nie chciałam pisać o tym, ale co mi szkodzi :v

Zamówiłam sobie pizzę, pan pizzerman dzwoni do drzwi, otwieram, taki zwykły, młody chłopak. Mówię dobry, korki? On że tak, bo piątek itd. Zapłaciłam, mówię "cześć", siadam do stołu. 3 minuty później dostałam SMS-a (z jego prywatnego numeru a nie ze służbowego) jak tam pizza, później ile mam lat, czy jestem wolna itd.

Odpisałam, że czekam na niebieskiego. Na początku było mi nawet miło, jak napisał, że "no hehe taka ładna dziewczyna to mogłem sie domyślić że ma chłopaka", bo ja tu chora otwieram w starych dresach, a on że ładna, no ok. Ale później zaczął trochę przeginać, pisząc:

A długo z nim jesteś? Może uda mi się ciebie oczarować

Umowimy sie na wino?

Zdradziłaś kiedyś chłopaka?


No #!$%@?, WTF.

Błagam #niebieskiepaski nie piszcie takich rzeczy, to jest creepy ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#rozowepaski #zwiazki #podryw #truestory
  • 103
  • Odpowiedz
wiesz, że on nie ma prawa wykorzystywać numer zdobyty służbowo w celach prywatnych?


@Primusek: to, ze nie ma prawa, nie znaczy, ze tak ludzie nie robia.

Ja tam kolezance @Sanski wierze calkowicie - tez kiedys zamawialam pizze i potem dostalam smsa od dostawcy, co prawda w sumie byl bardzo mily i zawieral zaproszenie na kawe, ale no...

Choc pomine, ze gosc mial pecha, bo jako kontaktowy podalam numer do meza i
  • Odpowiedz
via Android
  • 6
@agaja wyżej nawet screena wrzuciłam:P no mój niebieski się śmiał że "o nie, nie zostawiaj mnie", a ja że no kurde a już chciałam się pakować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Sanski: Ty no, ale nieeee...
dla dostawcy nie warto.( ͡º ͜ʖ͡º)
Co innego dla wlasciciela pizzerii.. pomysl, codziennie by mozna dostawac pizze na obiad.. i to taka dowolna ()
  • Odpowiedz
@Sanski: raz w bok to nie zdrada ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°) żartuję, tylko szlaufy się puszczają

Trzeba było udać zachwyconą, ale zaznaczyć, że lubisz sranie na klatę i ze szczegółami opowiedzieć co mu zrobisz jak się spotkacie. Najpierw on sra na ciebie, potem ty na niego
  • Odpowiedz
  • 20
@Sanski takie pytanie - piszesz, że creepy, że przesadził, a odpisujesz...po co to w ogóle ciągniesz dalej? Dla atencji, że ktoś Ci napisał, że jesteś ładna? Nie rozumiem
  • Odpowiedz
@Sanski gdyby Ci sie nie podobalo to bys nakazala usunac numer i sie nie kontaktowac, a gdyby wtedy spamowal wyciągać jakies konsekwencje. Chlop chcial poderwac, sama ciagniesz z nim rozmowe, a na mirko rozwazasz z innymi stulejami czy do pizzerii nie zglosic. Słabe to jak jego podryw
  • Odpowiedz
@Sanski: no ok gośc #!$%@?ł krzywa akcję na końcu, ale generalnie po co z nim piszesz, skoro masz faceta? jakis obcy typiarz wożący placki po mieście zaczyna rozmowę poprzez sms, komplementuje cię i juz jest fajnie bo masz atencję xD czego się spodziewałaś, że on to pisze, bo co? ma ochote pograć z tobą w chińczyka? xDD to chyba oczywiste, że szuka panny, może do seksu, a może po prostu laski
  • Odpowiedz
@Sanski: uuu, zła kobieta z Ciebie, odrzucasz zaloty ( ͡° ͜ʖ ͡°) srsly, powinnaś to zgłosić jego przełożonemu, ewentualnie powiedzieć kolesiowi, że jak nie przestanie, to zgłosisz.
  • Odpowiedz