Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirasy, #!$%@?, po męsku:
1. Byłem z laską 3 lata
2. Zerwała ze mną bo żeśmy się kłócili ja chciałem to naprawić ##!$%@?
3. Po 4 miesiącach znalazłem sobie inną, zajebista laska 100% tego co chcę
4. Po 5 miesiącach z obecną laską zaczęło sie #!$%@?ć, klasyka po pół roku. Ale przetrwaliśmy
5. Naprawiło się z nową
6. Była chce wrócić... byłem pewny że odkochałem się w 100% ! ale #!$%@? jak się odezwała to jakoś tak dziwnie... Wiem jedno: Kocham moją obecną laskę, ex NIE WIEM. Boję się że wróciło to z ex.

Mirasy piszę bez szczegółów bo nie ma co się w nie zagłębiać. Co robić? :( Może ktoś miał taką sytuację?

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 40
@AnonimoweMirkoWyznania: skąd my to #!$%@? mamy wiedzieć co masz robić? Nie znamy ani Ciebie ani tych dwóch kobiet. Rób co chcesz chociaż ja bym do byłej nie wracał bo to nie prowadzi do niczego dobrego z reguły. Mnie kiedyś laska rzuciła dla innego typa, ten jak ją #!$%@?ł na pieniądze i skakał w bok to zdecydowała się do mnie wrócić (ale jeszcze z nim nie zerwała tylko znowu sobie przygotowywała grunt).
@grzesiek23Gda: Bo to bardzo pasuje do jego sytuacji. Gdyby go kochała to by nie zerwała. Znalazł sobie chłop lepsza która pokochał to tamta nagle sobie o nim przypomniała. Jak najdalej od takich kobiet.
@AnonimoweMirkoWyznania: to chyba raczej sentyment, niż miłość. Nie fair w stosunku do nowej dziewczyny. Kiedyś wróciłam do ex, bo zaczęliśmy się dogadywać bardzo dobrze, zero kłótni. Po miesiącu wiałam, bo jednak bardziej pamięta się o tych dobrych, niż złych rzeczach, często zapomina się o takich małych, #!$%@?ących rzeczach przez które doszło do zerwania. Moim zdaniem nie warto ryzykować.
@turtelian: Kiedyś moja była poczęstowała mnie tekstem, że nie możemy do siebie wrócić, bo "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki". Uczucia do niej już przeminęły, ale żenuncja spowodowana błędnym użyciem tego wyrażenia pozostała.